Button nie martwi się o swoją przyszłość

Brytyjczyk ma zamiar walczyć o przedłużenie kontraktu z McLarenem
17.03.1417:21
Mateusz Szymkiewicz
1789wyświetlenia

Jenson Button przyznał, że nie martwi się o swoją przyszłość w McLarenie i zamierza walczyć o przedłużenie kontraktu.

Brytyjczyk jest obecnie drugim najstarszym kierowcą w stawce Formuły 1 i od dłuższego czasu spekuluje się na temat jego dalszej przyszłości w tym sporcie. Ponadto tegorocznym partnerem Mistrza Świata z sezonu 2009 jest debiutant - Kevin Magnussen, z którym wygrana lub porażka w tabeli kierowców może zadecydować o jego dalszym losie w F1. Button mimo to przyznaje, iż jest spokojny o swoją przyszłość i ma zamiar walczyć o przedłużenie kontraktu z McLarenem.

Miałem świetną karierę, ale definitywnie nie zbliża się jej koniec - powiedział Jenson Button w rozmowie z The Telegraph. Ludzie mówią «Oh, on ma 34 lata, kończy mu się kontrakt, co zamierzasz robić na koniec tego roku?». Będzie tak samo jak pod koniec każdego innego. To nie ma znaczenia czy masz kontrakt, bo jeżeli zespół uważa, iż nie robisz wystarczająco dobrej pracy, to on cię po prostu zwolni, więc jeżeli dobrze się spisujesz, będą cię chcieli na następne dziesięć lat.

Button przyznał, że nie bierze pod uwagę scenariusza, według którego mógłby utracić posadę w McLarenie i zacząć poszukiwać posady w mniejszym zespole. Teraz jestem w McLarenie i jestem z tego powodu szczęśliwy. Tak czy inaczej nie mam zamiaru się zamartwiać - dodał 34-latek.

KOMENTARZE

7
badyl
18.03.2014 06:57
[quote="mefistofele"]bardziej bym upatrywał powrót Hamiltona do Mclarena. Ron zrobi swoje.[/quote] Biorąc pod uwagę to co o Ronie się mówi Hamilton jest ostatni, który poprowadzi McLarena (tak wiem, dzisiaj Mercedes jest lepszy... DZISIAJ...).
McLuke
17.03.2014 11:44
Ja na jego miejscu już zacząłbym szukać sobie jakiejś "opcji awaryjnej", bo może się jeszcze zdziwić, jak Kevin go objedzie z palcem w nosie ;) A poza tym, kto wie ile jest prawdy w plotkach o Alonso... Tak czy inaczej, na miejscu Jense, wcale nie byłbym taki pewny tego, ze McL przedłuży z nim kontrakt ;)
rno2
17.03.2014 06:58
Magnussen i Vandorne - to dopiero byłby skład! Chociaż w to wszystko może się wmieszać Alonso, który w końcu przejrzy na oczy, że pasja i legenda czarnego konika nie sprawią, że czerwony bolid stanie się najszybszy...
mefistofele
17.03.2014 06:46
@rno2 bardziej bym upatrywał powrót Hamiltona do Mclarena. Ron zrobi swoje.
LH44fan
17.03.2014 06:23
Po co Vandoorne, jak jest Magnussen :p
rno2
17.03.2014 06:14
Alonso i Vandorne czekają :)
borro
17.03.2014 04:52
[quote]To nie ma znaczenia czy masz kontrakt, bo jeżeli zespół uważa, iż nie robisz wystarczająco dobrej pracy, to on cię po prostu zwolni, [/quote] Ten bon mot każdy z kierowców powinien sobie pożyczyć od Jensa i powiesić nad łóżkiem. A o przyszłość Buttona jakoś się nie martwię, byleby miał dobre auto.