Maldonado nie żałuje zmiany zespołu

Wenezuelczyk przeszedł na ten sezon z Williamsa do Lotusa
06.05.1410:08
Mateusz Szymkiewicz
1831wyświetlenia

Pastor Maldonado podkreślił, że nie żałuje przejścia do ekipy Lotus.

Wenezuelczyk przeszedł na ten sezon z Williamsa, który skonstruował dosyć konkurencyjny bolid i ma na swoim koncie 36 punktów, podczas gdy nowa ekipa 29-latka, Lotus, nie zdobyła do tej pory ani jednego. Taka sytuacja jest spowodowana dużą awaryjnością modelu E22 oraz małym przebiegiem podczas testów, ale mimo to Maldonado przyznał, iż nie żałuje swojej decyzji.

Williams nie funkcjonuje tak jak powinien, więc po tych trzech latach potrzebowałem nowego wyzwania, nowych nadziei, czegoś co mnie zmotywuje - powiedział Pastor Maldonado. Zdecydowałem się tutaj dołączyć, ponieważ historia mówi, że jest to wspaniały zespół i kiedy tu przybyłem znalazłem właśnie to, czego szukałem. Atmosfera jest nienajlepsza i mówię to, ponieważ mamy wiele problemów. Ludzie mówią, że zespół [Lotus] jest stracony, nie jest taki jak wcześniej, ale uważam, iż to co się zmieniło, to samochody. Właśnie przechodzimy przez ważną transformację technologiczną. Mamy milion problemów, wiele z nich jest nieistotnych oraz głupich, dlatego też zabrały nam one aż tyle czasu.

Jestem bardzo spokojny, naprawdę. Williams wiedział, że będzie miał w tym roku lepszy samochód, na pewno posiadanie gorszego [niż w 2013 roku] byłoby czymś niemożliwym. Zawsze mogło być gorzej, walczyliśmy z małymi zespołami, które porównajcie do Williamsa, jego struktur oraz fabryki. Oni pokazują, że mogą zrobić dobrą robotę, ale ciężko jest stwierdzić, czy mogą jeszcze wygrywać wyścigi.

Zwycięzca Grand Prix Hiszpanii 2012 stwierdził również, iż największa różnica pomiędzy tą a poprzednią generacją bolidów, polega na większej zależności od strony jednostki napędowej, aniżeli aerodynamiki. Lotus był jedynym zespołem, który mógł osiągnąć poziom Red Bulla. Teraz dominującym czynnikiem jest silnik.

KOMENTARZE

14
MaxKapsel
07.05.2014 12:05
Ależ Pastor ma absolutne powody do zadowolenia i nie żałowania niczego. W końcu przeszedł z zespołu który nie docenił jego "wielkiego talentu" do innego zespołu który jego "talent" docenia. I nie ważne, że rzeczony talent jest noszony w walizce i wyraża się w petrodolarach, ważne, że Pastor jeździ. A mógł przestać - więc zadowolony chłopak jest i tyle... A problemy są nie istotne i głupie bo pewnie wymagają testów, prac w symulatorze, i innych takich dupereli, na które tak wielki talent nie może się przecież rozdrabniać...
Yurek
06.05.2014 09:52
Taaa oficjalnie mówi że nie żałuje, a na pewno żal mu tyłek ściska. Williams za to się cieszy, a i Hulkenberg pod nosem się uśmiecha.
marcin_114
06.05.2014 07:28
@Asmodeus Czyli duży sens, bo duże fajerwerki?
Asmodeus
06.05.2014 02:02
Znowu mistrz mówca Pastor i problemy ze zrozumieniem jego wypowiedzi...może niech on wypowiada się w swoim ojczystym bo naprawdę sens jego angielskiego jest wprost proporcjonalny do fajerwerków jakie prezentuje na torze...
jpslotus72
06.05.2014 11:11
@Indy Trochę inne tłumaczenie (nie biorę za nie odpowiedzialności, bo tłumaczę też nie z oryginalnego języka wypowiedzi):[quote]"Zdecydowałem się przejść tutaj, ponieważ historia mówi, że to jest świetny zespół. Kiedy tu przyszedłem, dostałem to, czego szukałem. Atmosfera jest okropna. Mówię tak dlatego, że mamy wiele problemów. Zespół stracił wielu ludzi, nie jest to takie, jak wcześniej, ale myślę, że samochód się zmienił. Oczekujemy wielkiej transformacji technicznej. Mieliśmy miliony problemów, wiele z nich było nieistotnych i głupich, ale zabrało to wiele czasu.“[/quote]źródło: http://f1news.autoroad.cz/novinky/47554-maldonado-trva-na-tom-ze-nelituje-prestupu-do-lotusu/ Pierwsza część wypowiedzi nie bardzo pasuje do drugiej - ale trzeba wziąć poprawkę na to, ze to jest Maldonado. Jego czasem naprawdę trudno zrozumieć (pamiętam jego wypowiedzi jeszcze z relacji BBC), więc i tłumaczyć nie jest łatwo.
Mahilda111
06.05.2014 11:08
@Byczek Jemu chodzi o poprzedni sezon :)
rno2
06.05.2014 10:58
Z tego co pamiętam to u Pastora słabo z językiem angielskim. Dlatego potem z jego ust mogą wychodzić takie kwiatki :-)
Byczek
06.05.2014 10:55
„Lotus był jedynym zespołem, który mógł osiągnąć poziom Red Bulla. Teraz dominującym czynnikiem jest silnik”. Chyba mam problemy ze zrozumieniem tekstu czytanego... przecież macie takie same silniki?!
enstone
06.05.2014 10:50
Tam gdzie PDVSA wyników nie ma, (oprócz zwycięstwa MAL dwa lata temu)
Nilstem
06.05.2014 10:03
Po tym co wygadywal nt. Williamsa to raczej nie bylby tam glaskany po glowce :D
corey_taylor
06.05.2014 09:23
za to zespół (nowy) zapewne żałuje :D
Mahilda111
06.05.2014 09:15
@Indy Chodziło to, że przy bolidzie pojawiło się mnóstwo 'nieistotnych oraz głupich' problemów, które musiały zostać rozwiązane i zabrały dużo czasu :P
Indy
06.05.2014 09:13
"Mamy milion problemów, wiele z nich jest nieistotnych oraz głupich, dlatego też zabrały nam one aż tyle czasu”. Sens tego zdania uciekł w tłumaczeniu czy Maldonado serio powiedział że w Lotusie zajmują sobie czas nieistotnymi sprawami?
MalarzF1
06.05.2014 08:40
Pastor Złotousty.