Silesia Autmotive po pierwszych testach bolidu
Ekipa z Katowic zmierza do ukończenia projektu i startu w zawodach
19.10.1413:03
2555wyświetlenia
Od naszej ostatniej wizyty w garażu Silesia Automotive minęło nieco czasu. Chłopaki nie próżnowali w tym czasie i z determinacją godną podziwu realizowali cel, jakim jest zbudowanie pierwszego w ich życiu bolidu wyścigowego, zgodnego z regulacjami zawodów Formula Student.
Poprzednio mogliśmy podziwiać niemal ukończone podwozie, jednak tym razem ekipa z Katowic mogła się pochwalić w całości ukończoną konstrukcją, do której w tej chwili tworzone jest poszycie z nietypowych, jak na zastosowanie materiałów. Szef zespołu, Łukasz Kaczmarczyk zdradził nam również, że WT-01 ma za sobą kilka nieoficjalnych, acz niezwykle cennych testów, bowiem ujawniły kwestie wymagające poprawy.
Nasz bolid zaliczył kilka nieoficjalnych jazd i wizyt na hamownii. Uporaliśmy się z problemami w obszarze sterownika naszego bolidu, które wynikały z jego niszowości. Jesteśmy jedyną ekipą w kraju, która podjęła się okiełznania tego urządzenia od Magnetti Marelli. Nie było to łatwe, ale udało się, przez co możemy korzystać z ogromnej liczby udogodnień, które oferuje nam ten sprzęt i nazywać się pionierami- wyjaśnia Łukasz.
Moment odpalenia silnika i pierwsze przejazdy były dla wszystkich wielkim wydarzeniem, ale nie zapominamy, że przed nami jeszcze sporo pracy, gdyż pierwsze testy wskazały, gdzie musimy się poprawić. Nie jest to żadna porażka, lecz normalna kolej rzeczy - chcąc się rozwijać trzeba udoskonalać swoje konstrukcje, więc nie tracimy werwy i ciężko pracujemy nad ukończeniem projektu.
Ostatnie dni upływają zespołowi na tworzeniu form, które posłużą do wykonania poszycia bolidu. Dzięki temu całość nabierze niemal ostatecznych kształtów, a Silesia Automotive będzie śmiało zmierzać ku rywalizacji na torach, które są jest planowane na przyszły sezon. Progres prac możecie śledzić na profilu facebookowym ekipy (LINK), gdzie znajdziecie najnowsze zdjęcia i komentarze. Nam nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki za naszych dzielnych inżynierów!
KOMENTARZE