Marussia pewna swojego powrotu do F1

Ekipa twierdzi, że nie składała żadnego wniosku podczas spotkania Grupy Strategicznej
07.02.1522:09
Paweł Zając
1763wyświetlenia

Marussia twierdzi, że jej powrót do stawki Formuły 1 w tym sezonie jest jak najbardziej możliwy, a także iż spełni wszystkie stawiane przed nią wymagania.

Podczas ostatniego spotkania Grupy Strategicznej Force India głosowała przeciw zezwoleniu ekipie z Banbury na korzystanie z zeszłorocznego samochodu.

Marussia wystosowała jednak oświadczenie twierdząc, że takie pozwolenie zapadło już podczas ostatniego spotkania Grupy, według czego można wystawić zeszłoroczny samochód z modyfikacjami, które uczynią go z godnymi z regulaminem obecnego sezonu (za wyjątkiem artykułów 3.7.9, 15.4.3, 15.4.4 oraz 16.2, które związane są z testami zderzeniowymi przedniej części bolidu).

Byłem zaskoczony słysząc niektóre komentarze, szczególnie te związane z wnioskiem na ostatnim spotkaniu. Mogę zapewnić, że do tego nie doszło - powiedział Graeme Lowdon, dyrektor sportowy ekipy. Składaliśmy taki 17 grudnia i od tamtej pory pracujemy nad spełnieniem wszystkich wymogów, które nam przedstawiono, szczególnie nad zgodnością z regulaminem, poza artykułami, w których dopuszczono wyjątek. W kwestii braków formalnych powtórzę, że nie składaliśmy żadnego wniosku i pracujemy nad zbudowaniem i skompletowaniem naszej firmy. Robimy wszystko co możliwe, aby móc wrócić do F1 w sezonie 2015.

W oświadczeniu możemy przeczytać również, że obawy o tożsamość inwestorów są bezzasadne, gdyż choć ich tożsamość pozostaje nieznana, to jednak mieli się oni już spotkać z osobami decyzyjnymi w Formule 1. Ekipa dodała również, że może zapewnić, że nowe auto zostanie wprowadzone tak szybko jak to możliwe, a nad modyfikacja poprzedniego auta oraz nową konstrukcją pracuje wiele osób.

KOMENTARZE

5
Wmiarenietypowy
09.02.2015 09:08
Wrócą z jeszcze większą stratą i będą żebrać o 107%. No, ale może lepiej, żeby to oni dojeżdżali jako ostatni, a nie Sauber
LH44fan
08.02.2015 06:48
Również trzymam kciuki, żeby im się udało. Zasłużyli na to za 9. miejsce Julesa w Monaco i 9. w generalnej. Co innego Caterham, oni nic nie osiągnęli.
Gie
08.02.2015 05:38
Ci nieznani inwestorzy to znowu jakaś pizzeria? :)
ChrisDeFirenze
07.02.2015 10:20
@Carolius Oni albo Caterham? I po co? Nic nie wnoszą. Żadnych innowacji. Tylko pokazują, że sędziowie dopuszczają do wyścigu pomimo zasady 107%. Małe zespoły OK, ale nie taki ogon. Nie ma sensu.
Carolius
07.02.2015 10:11
Trzymam kciuki! Małe ekipy są nam potrzebne! Muszą spokojnie wszystko zgrać, a na to jest jeszcze trochę czasu.