Ecclestone: Duże zespoły nie planują przejęcia F1
Spotkanie między Ferrari, MclLrenem, Mercedesem i Red Bullem narobiło sporo zamieszania
09.06.1521:58
1486wyświetlenia

Bernie Ecclestone zbagatelizował sugestie jakoby cztery największe zespoły w F1 próbowały przejąć nad nią kontrolę. Podczas GP Kanady doszło do spotkania pomiędzy Mercedesem, Ferrari, McLarenem i Red Bullem. To od razu zrodziło sugestie, że najwięksi gracze podejmują decyzje, które mogą być szkodliwe dla małych ekip, a nawet zapewnić tym czterem zespołom kontrolę na sportem i związanymi z nim pieniądzmi.
Ecclestone przyznał jednak, że nie nawet nie mysli o takim scenariuszu, a takie spotkania to nic nowego.
Działo się to w przeszłości, choć pewno nowością jest to, że wszyscy zaangażowani to dosyć nowe osoby. Ja to już przerabiałem. Jak na razie nikt mi niczym nie groził, a to jest najgorszy pomysł na jaki ktoś mógłby wpaść.
Szef Formuły 1 dodał również, że jest sceptyczny co do planów zespołów na temat przyszłości królowej sportów motorowych.
Oni wiedzą czego chcą, dopóki nie trzeba ustalić szczegółów działania. Wtedy pojawia się problem. Jeśli mają plan, to powinni go zrealizować, jednak to się nie stanie i ja nawet o tym nie myślę. Chciałbym zrobić w życiu wiele rzeczy, ale nie mogę. Oni musza się tego nauczyć, ale to chyba dobrze, że mają marzenia i o nich dyskutują.
Brytyjczyk przyznał również, że mimo wielu różnych spotkań w Kanadzie niewiele zostało osiągnięte.
Najpewniej zmarnowaliśmy 48 godzin. Problemem jest to, że nikt tak naprawdę nie wie czego chce, a kiedy zespołom da się coś co chcą, to nagle zmieniają zdanie. To nie jest jednak kłopot. Zrobimy to co uznamy za słuszne i mam nadzieję, że okaże się to właściwe.
KOMENTARZE