Raikkonen: Chcę ścigać się dla Ferrari w przyszłym sezonie

Fin zapewnia, że nie stracił tempa pozwalającego na walkę o czołowe pozycje.
23.07.1521:54
Nataniel Piórkowski
1512wyświetlenia


Kimi Raikkonen zapewnia, że w sezonie 2016 pragnie kontynuować współpracę z Ferrari i zapewnia, że nie stracił tempa pozwalającego mu na walkę ze ścisłą czołówką Formuły 1.

W ostatnim czasie w mediach pojawiało się wiele spekulacji dotyczących osoby mistrza świata z 2007 roku. Włoska prasa donosiła nawet, że Scuderia podjęła już decyzję o zakończeniu współpracy z Finem i podpisaniu kontraktu z Valtterim Bottasem. Raikkonen dał jasno do zrozumienia, że chociaż chciałby w dalszym ciągu bronić barw włoskiej ekipy, ostateczna decyzja będzie należała do jej szefostwa.

Każdego roku jestem w tej samej sytuacji. Nie ma żadnego znaczenia czy mam kontrakt, czy nie. Teraz mam umowę, ale jest to opcja. W rozmowach z zespołem dałem jasno do zrozumienia, że chciałbym ścigać się dla niego także w przyszłym roku, ale nie wiem więcej niż wy. Nie czytam zbyt wielu rzeczy w prasie, ale mogę z łatwością zobaczyć, że wiele o mnie napisano. Nie mam pojęcia co się stanie, więc nie widzę sensu grania w zgadywanki. Chciałbym wiedzieć, co się stanie, ale muszę poczekać na decyzję. Wtedy zobaczymy. Jestem dość pewny, że będę jednym z pierwszym który się o tym do wie, a nie przeczyta w prasie - wyjaśniał Raikkonen przed Grand Prix Węgier.

Nie widzę sensu ścigania się, jeśli nie będę uważał, że nie mam prędkości. Jestem jednak pewny, że ją mam. Pokazywałem to wiele razy, ale gdy spojrzycie na punkty i wyniki, czasem tego nie widać. Wiem, jaka jest prawda. To nie stanowi dla mnie zbyt wielkiego problemu - zaznaczył.

KOMENTARZE

7
matiafc89
24.07.2015 03:24
a ja chcę oglądać F1 z Tobą w czerwonym Ferrari ;)
Simi
24.07.2015 08:21
@Kajt W jakikolwiek transfer Kimiego chyba nie ma co wierzyć. Już jakiś czas temu powiedziano, że jeśli Fin straci posadę w Ferrari, zakończy karierę.
Masio
24.07.2015 07:33
Ta sama śpiewka co z Massą. Ferrari zrobi wszystko by przedłużyć z nim kontrakt pomimo wyników jakie ma.
Kajt
23.07.2015 11:49
Według mnie mistrzem już nie będzie, a można mieć równie szybkiego, ale jeszcze bardziej zaangażowanego fina w postaci Bottasa. Niedawno pozwolili sobie na trzymanie mało konkurencyjnego Massy zbyt długo, przez co stracili mistrzostwo, teraz nie popełnią tego błędu. W zespole należy mieć potencjalnego mistrza zawsze, kiedy nadarzy się ku temu okazja. A odejście z Ferrari wcale nie musi oznaczać końca kariery i pogorszenia osiągów, vide Felipe Massa. Transfer finów między zespołami? Massa i Raikkonen w Williamsie?
exxxile
23.07.2015 10:47
Dopisz jeszcze, że się w ogóle nie uśmiecha.
kibic sribic
23.07.2015 10:19
Fake, Kimi aż tyle nie mówi.
Mariusz
23.07.2015 08:43
Aż nie chce się człowiekowi wierzyć, że Kimi Raikkonen tyle powiedział. Musiał być w dobrym nastroju, gdy udzielał tego wywiadu. ;-)