Webber: Vettel nie jest moim wrogiem

Australijczyk ujawnił, że jego relacje z czterokrotnym mistrzem świata uległy znacznej poprawie.
28.07.1512:59
Nataniel Piórkowski
2717wyświetlenia


Mark Webber przyznał, że po tym jak odszedł z Formuły 1, jego relacje z byłym zespołowym partnerem z Red Bulla - Sebastian Vettel, uległy znaczącej poprawie.

Podczas pięciu lat współpracy w stajni z Milton Keynes, Vettel i Webber otwarcie wypowiadali się o swoich nie najlepszych relacjach, którym po części jest poświęcona wydana niedawno autobiografia Australijczyka. Webber, który obecnie startuje dla Porsche w WEC zdradził jednak, że w ostatnim czasie udało się mu odbudować nić porozumienia łączącą go z czterokrotnym mistrzem świata.

Niezależnie od tego, czy Sebastian ściga się dla Red Bulla czy nie, sądzę że nasze relacje bardzo się poprawiły. W Red Bullu wkraczaliśmy nawzajem na swoje terytoria i trudno było kontrolować tę sytuację. Sporo się o sobie nauczyliśmy: ja pod koniec mojej kariery, Seb u progu swojej. W przypadku naszych relacji, pod względem wzajemnej rywalizacji, czas biegł bardzo szybko. Teraz jestem poza Formułą 1 i dalej jest tak samo. Nie mam w swym życiu wielu wrogów. Nie wiem nawet, czy mam chociaż jednego wroga. Razem z Sebastianem dzielimy się ogromnym szacunkiem. Było tak też wtedy, gdy ze sobą konkurowaliśmy, ale teraz być może jest on trochę większy - wyjaśniał.

Australijczyk zdradził, że przed wydaniem swojej najnowszej książki rozmawiał zarówno z Vettelem, jak i właścicielem Red Bulla - Dietrichem Mateschitzem, ujawniając im pewne kwestie, które są w niej poruszane. Wglądu w treść nie miał jednak szef samego Red Bull Racing - Christian Horner. Rozmawiałem z Sebem, rozmawiałem z Dietrichem. Ta książka to prawdziwa refleksja nad tym, jak czułem się w tamtym czasie, jak wyglądało tych kilka lat mojej kariery w Formule 1. Tematem książki nie są rozmyślania na temat samego Red Bulla. To refleksja nad Milton Keynes, nad całym zespołem. Dla wielu z nas był to czas próby i dlatego chciałem wejść w szczegóły, spróbować to wyjaśnić.

Webber przyznał, że szczególne znaczenie w pisaniu książki miały dla niego wczesne lata kariery w sportach motorowych. Na początku nie byłem wielkim fanem pisania książki. Dużo frajdy dały mi wczesne lata kariery, próby wyjaśnienia - nawet sobie samemu - mojej jazdy i determinacji, jaką wtedy żyłem. Gdy spojrzysz za siebie możesz powiedzieć: wow, naprawdę to zrobiliśmy i jesteśmy z tego dumni. Ludzie byli ogromnie zaskoczeni, gdy dowiadywali się o tym, jak trudny był to okres mojej kariery.

KOMENTARZE

3
kabans
01.08.2015 09:29
Mnie tam nie interesuje zycie osobiste sportowcow. Plus jest taki ze kierowcy to jednak bardzo madrzy ludzie wiec taka ksiazke webera bedzie dalo sie przeczytac i pewnie bedzie ciekawa, a czytaj tu sobie ksiazke pilkarzyka pol idioty, ktory sie wyslowic nie umie.
MairJ23
31.07.2015 10:50
@kabans przeczytaj ksiazke najpierw....bo o to tu chodzi o promocje ksiazki :) - swoja droga mnei chlop zainteresowal i jak moge miec wglad w wewnetrzny swiat F1 - prosze bardzo - przeczytam. Gosc (Mark) przez osttanie 2 tygodnie mocno cisnie z promocja - objechal cala Australie podpisujac i rozmawiajac o ksiazce - wiec to jak najbardziej akcja promocyjna :) Ale historie warto znac - wiec jak pisalem wczesniej , chyba przeczytam...szukam juz zeby kupic. Available for Pre-order. This item will be released on September 10, 2015. (via amazon.com) Unfortunately this eBook is only available from within Australia. (via bookutopia.com.au)
kabans
28.07.2015 11:26
a co widują się czy mówią sobie teraz cześć?