Toro Rosso walczy z czasem próbując odbudować bolid Sainza

Hiszpan uszkodził swój samochód po uderzeniu w barierę Tecpro w trakcie Q1.
25.10.1516:56
Nataniel Piórkowski
979wyświetlenia


Toro Rosso walczy z czasem, aby odbudować rozbity na początku sesji kwalifikacyjnej bolid Carlosa Sainza i umożliwić Hiszpanowi start w wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

W trakcie pierwszego bloku czasówki, syn byłego rajdowego mistrza świata stracił kontrolę nad swoim samochodem, który następnie sunąc bezwładnie po mokrym torze uderzył przodem o bariery Tecpro. Z uwagi na fakt, iż zgodnie z planem wyścig powinien wystartować zaledwie cztery godziny po zakończeniu kwalifikacji, mechanicy Toro Rosso starają się jak najszybciej naprawić uszkodzony bolid.

Zapytany o to, czy jego stajnia zdąży z przygotowaniem samochodu na czas wyścigu, Sainz odparł: Zobaczymy. Mam taką nadzieję. Liczę że wystartuję w wyścigu i odwdzięczę się ekipie moją jazdą.

To rozczarowujące, bo przez cały weekend prezentowaliśmy doskonałe tempo. To było moje drugie okrążenie kwalifikacji, a w zakręcie numer trzy pojawił się aquaplaning. Kiedy dochodzi do takiej sytuacji jesteś już tylko pasażerem. Nie możesz nic z tym zrobić. Szkoda, że cały ten incydent wydarzył się w zakręcie, przy którym bariery są ustawione tak blisko toru. Nie mogłem uniknąć uderzenia - dodał.