Organizatorzy GP Meksyku chcą współpracować z gospodarzami GP USA
Kooperacja ma zachęcić kibiców z Europy czy Azji do zobaczenia na żywo obu wyścigów.
10.11.1509:59
685wyświetlenia
Szef Autodromo Hermanos Rodriguez uważa, że współpraca organizatorów wyścigów o Grand Prix USA i Meksyku, może zaowocować interesującymi opcjami dla kibiców F1 spoza Ameryki Północnej.
Wyścig w Mexico City powrócił do kalendarza królowej sportów motorowych po 23-letniej nieobecności. Zmagania na obiekcie imienia braci Rodriguezów odbyły się tydzień po weekendzie GP w Austin. Szef tamtejszego obiektu - Bobby Epstein przyznał, że taki kształt kalendarza oraz fatalne warunki pogodowe, doprowadziły do
finansowej katastrofyorganizatora rundy w Teksasie.
Alejandro Soberon uważa, że bliska współpraca torów w Mexico City i Austin może jednak przynosić korzyści obu stronom.
Sądzę, że przełożyłaby się ona nawet na korzyści dla obu wyścigów. Powinniśmy znaleźć jakąś drogę współpracy, ponieważ dzięki temu ludzie, którzy przybywają do nas na przykład z Europy, otrzymaliby szansę uczestniczenia w dwóch weekendach Grand Prix. Sądzę, że to dobra opcja dla kibiców z Azji czy Europy. Wydaje mi się, że skorzystałyby na tym oba obiekty.
Zapytany o to, czy jego zdaniem oba wyścigi powinny być w dalszym ciągu organizowane w tygodniowym odstępie, Meksykanin odrzekł:
Zdecydowanie. Sądzę, że to ma sens dla zespołów i kibiców. Byłoby świetnie, gdyby udało się nam znaleźć możliwości współpracy z GP USA.