Ecclestone: Mercedes i Ferrari mogą zniszczyć F1

Brytyjczyk jest zdeterminowany do wprowadzenia zmian w serii Grand Prix.
11.12.1515:03
Nataniel Piórkowski
2393wyświetlenia


Bernie Ecclestone uważa, że obecna dominacja Mercedesa i Ferrari pod względem walki na torze i procesie tworzenia przepisów, może zniszczyć Formułę 1.

Od kilku tygodni pomiędzy szefem FOM oraz największymi producentami narasta spór wokół idei wprowadzenia do sportu niezależnego dostawy jednostek napędowych. Zdaniem Ecclestone'a sposób, w jaki Mercedes i Ferrari pomogły zablokować zgłaszane przez niego propozycje zmian, pokazuje, że producenci troszczą się wyłącznie o swój własny interes, a nie dobro serii Grand Prix.

Pomagamy producentowi. Dla Ferrari nie ma większego znaczenia jaki silnik produkuje. To pomaga Mercedesowi. Tak więc zmierzamy do zniszczenia Formuły 1, jeśli taka perspektywa wam się podoba, ze względu na producenta, który kiedy uzna, że mu to odpowiada, może wycofać się ze startów, podobnie jak wcześniej zrobili to inni, BMW i Toyota - wyjaśniał w wywiadzie dla BBC.

Próbujemy ratować sport, a tamci ludzie starają się ratować swoje własne interesy - dodał.

Zarówno Ecclestone jak i szef FIA - Jean Todt, otrzymali w ubiegłym tygodniu mandat od Światowej Rady Sportu Motorowego do stworzenia i wprowadzenia niezbędnych zmian w sporcie.

W komunikacie po posiedzeniu stwierdzono, że idea ta zyskała niemal jednomyślne poparcie liczącej 27 członków rady - podczas głosowania oddano wyłącznie jeden głos sprzeciwu, który według informacji do jakich dotarł portal morsport.com miał nadejść ze strony Ferrari.

Ecclestone zaznacza jednak, że nie interesują go akcje podejmowane przez stajnię z Maranello i podkreśla, że jeśli zajdzie taka potrzeba jest nawet w stanie walczyć o swoją wizję za pomocą sądu rozjemczego. Jedyną rzeczą jaką możemy zrobić, jest zignorować to, co powiedziało Ferrari, iść naprzód i powiedzieć im, że mają wybór: albo odejdą, albo uciekniemy się do arbitrażu i zobaczymy, co powiedzą arbitrzy. Sądzę, że jeśli musielibyśmy pójść drogą arbitrażu, to odnieślibyśmy w nim łatwe zwycięstwo.

Brytyjczyk przekonuje, że w świetle pogarszających się danych na temat oglądalności sportu, trzeba postawić na stanowcze zmiany, nawet jeśli miałyby one stać w sprzeczności z interesami największych zespołów. Jest wiele rzeczy o których wiemy i które powinny być zrobione, aby Formuła 1 powróciła na właściwe tory, na miejsce w którym powinna być, ponieważ działamy w sektorze rozrywkowym. Jesteśmy po to, aby dawać rozrywkę publiczności. Naszym celem działania nie jest tworzenie widowiska dla Mercedesa i pozwalanie mu na sprzedaż jak największej liczby samochodów. Albo Ferrari - zakończył.

KOMENTARZE

18
badyl
12.12.2015 09:01
Z ciekawostek czytałem z tydzień temu artykuł, nie pamiętam gdzie (może James'a Allena strona), gdzie analizował kulisy i napisał, że obecnie Berniemu doradza Max Mosley.
paymey852
12.12.2015 10:49
[quote="bartoszcze"]Chcesz F1 bez Ferrari? :D[/quote] Chcę aby nazwa producenta była wyłącznie z tyłu czyli np. Force India-Ferrari, Sauber-Ferrari, inaczej producent nigdy nie będzie traktował swoich klientów sprawiedliwie. Force India vs Sauber wygrywa Ferrari Oczywiście zawsze można dać Ferrari i Mercedesowi po 4 bolidy a takie Force India wywalić z F1 bo po co są potrzebni jak nigdy nie będą konkurencyjni
bartoszcze
12.12.2015 10:10
[quote="paymey852"]żaden producent nie może posiadać fabrycznego zespołu [/quote] Chcesz F1 bez Ferrari? :D A "jeżeli" Berniego nie są warte powietrza, przez które przeleciały. Jakoś Ferrari, i Mercedes zaopatrują wspólnie 70% stawki i nie zamierzają z tego rezygnować (natomiast było realne ryzyko parę lat temu, że się producenci wycofają, bo nie widzieli interesu w zabawie w silniki dla F1). Problemem jest wyłącznie zespół który obraził się na swojego producenta silników, a przypadkiem cieszy się wyjątkową przychylnością pewnego pana...
paymey852
12.12.2015 09:44
Todt przede wszystkim chciał sprowadzić nowych producentów... ok zostawmy to czy hybrydy mu pasują B&J faktycznie mają inne cele ale jeden problem >>> [quote="Berni E."]Jeśli Ferrari zgodzi się na współpracę z tylko jednym klientem, a podobną decyzję podejmie Mercedes, nikt nie będzie miał silników. [/quote] Berni ma prosty plan ale co ma zrobić Todt? Dla mnie rozwiązanie jest "proste " żaden producent nie może posiadać fabrycznego zespołu a klientom musi dostarczać identyczny produkt, chyba że klient zgadza się na gorszy (tańszy).
bartoszcze
12.12.2015 07:49
@paymey852 Dlatego Ci podpowiadam, że Bernie i Todt mają inne cele, więc bardzo ciekawe jak im te zmiany wyjdą (pomijając, na ile są w stanie coś narzucić, bo to inny temat).
paymey852
11.12.2015 11:33
Po prostu dla mnie jest nielogiczne żeby FIA wycofała się z projektu dla 10 baniek. @bartoszcze Oczywiście że to są moje jedynie niepoufne przemyślenia z obecnej sytuacji, w której Berni i Todt dostali zielone światło na wprowadzanie sporych zmian w F1.
Aeromis
11.12.2015 09:22
@paymey852 Tak dokładniej, to Todt chciał poszerzyć grono dostawców silników o Porsche, Audi, Toyotę ect. a że to obecnie nierealne to prawdopodobnie masz rację, że już nie chce obecnych v6.
bartoszcze
11.12.2015 08:48
@paymey852 Cóż, jeśli masz poufne info, że Todt po cichu uważa hybrydy za zły pomysł... ...to jesteś zdaje się wyjątkiem w branży.
paymey852
11.12.2015 08:08
@bartoszcze to oficjalna wersja a tym czasem jest okazja by naprawić błędy a przynajmniej zmusić do współpracy ale i tu jest błąd w logice bo do tego nigdy nie dojdzie ''pieniądz rządzi''
bartoszcze
11.12.2015 07:45
@paymey852 Pogubiłeś się w logice - Todt to FIA, jest bardzo dumny z obecnych kosiarek i absolutnie nie uważa ich za błąd.
paymey852
11.12.2015 07:29
@bartoszcze zmuszenia producentów do współpracy lub naprawienia błędu FIA czytaj > pozwolenie na wprowadzenie nowych jednostek znaczy się kosiarek F1 ...gdyby problemem były jedynie pieniądze to Todt powiedział by niech wam Berni da
Aeromis
11.12.2015 07:15
Chyba po raz pierwszy od 15 lat jestem pełna gębą za działaniami Berniego i trzymam za niego kciuki.
bartoszcze
11.12.2015 06:52
@paymey852 Pretekst do czego?
paymey852
11.12.2015 06:50
[quote="bartoszcze"]Todt chce po prostu obniżenia cen silników[/quote] to tylko pretekst bo wie że obniżenie (podanej przez niego sumy) jest nierealne. [quote="Michal2_F1"]pół stawki będzie na zupełnie innej specyfikacji.[/quote] wtedy o majstra będą walczyć Red Bull, Force India, Williams ... chyba że producenci odejdą to i McLaren
Michal2_F1
11.12.2015 04:46
Nie stawiajcie znaku równości między rokiem 2015 Merca a rokiem 2012 Red Bulla. To jak dzień i noc. Póki biega od gazety do gazety jeszcze nic się nie dzieje, problem się zacznie jak przeforsuje alternatywny silnik i pół stawki będzie na zupełnie innej specyfikacji. Przy tym obecne zasady to raj.
bartoszcze
11.12.2015 03:18
Pod tekstem o tym wywiadzie na motorsport.com zdecydowana większość komentarzy jest w tonie "nikt nie zniszczy F1 bardziej niż Bernie". Stary biega od jednej gazety do drugiej, a sezon zimowy dopiero się zaczął... Czeka nas dużo atrakcji, zwłaszcza ten moment, kiedy się okaże, że Todt i Ecclestone mają zupełnie inne plany (Todt chce po prostu obniżenia cen silników).
Adakar
11.12.2015 02:50
Mercedes dominuje ledwie od 2 lat ... Wczesniej byly 4 lata Red Bulla i Seby ... jeszcze wczesniej, Ferrari i MSC, 2000-2004 ... dzizes. Nie przeginajmy. I o jakiej dominacji Ferrari on wspomina ? Ferrari jest glodne jak nikt inny tytulów (!) I jak daaawno temu bylem anty-Ferrarrowcem ... to teraz życze im z calego serca tytułów w obu klasyfikacjach, nawet dla Seby. 2007 - ostatni tytul indywidualny 2008 - ostatni tytul konstruktorów Swoja droga, Ferrari ma prawo byc wkurzone, bo silniki V6, tym bardziej o pojemnosci 1,6 litra ani troche nie wpisuja się w ideologie i wizje budowy superaut Ferrari.
pancio93
11.12.2015 02:25
Prawda jest taka, że dopóki zamiast większej wolności będzie się wprowadzać kolejne zakazy i utrudnienia dopóty tak to będzie wyglądać. A to, że zespoły same decydują o regulaminie to absurd.