Haas zachwycony doskonałą jazdą Grosjeana w Australii i Bahrajnie

Amerykanin przyznaje, że świetny debiut w F1 pozytywnie wpływa na morale jego ekipy.
06.04.1610:28
Nataniel Piórkowski
1794wyświetlenia


Gene Haas przyznał, że jest zachwycony występami Romaina Grosjeana w GP Australii i Bahrajnu, zaznaczając, że osiągnięte przy ich okazji wyniki podnoszą morale jego zespołu.

Chociaż niektórzy obserwatorzy sportu brali pod uwagę ewentualność, w której Haasowi trudno będzie włączyć się od razu do walki o punktowane lokaty, dzięki wyśmienitej jeździe Gorsjeana amerykańska stajnia zdobyła miejsca w czołowej dziesiątce zarówno na Albert Park jak i Sakhir.

Szczęście nowicjusza - powiedział skromnie Haas odnosząc się do niezwykle udanego debiutu swego zespołu w Formule 1. Wykonali kawał dobrej roboty. Romain to doskonały kierowca. Zrobił to, co do niego należało. Mieliśmy trochę problemów. Esteban nie ukończył dwóch pierwszych wyścigów, ale Romain już tak. Z tego punktu widzenia mamy sporo szczęścia - dodał Amerykanin.

Jeśli Romain będzie nadal finiszował wyścigi w okolicach piątego-szóstego miejsca, to stanie się wielkim budowniczym tego zespołu. Wszyscy są tym zachwyceni. W sportach motorowych można przeżywać olbrzymie rozczarowania, więc jeśli pojawia się wyścig, który wprowadza cię w dobry nastrój, to naprawdę ma to olbrzymie przełożenie na morale ekipy - tłumaczył.

W ostatni weekend Haas nie pojawił się na torze w Bahrajnie, wybierając śledzenie rywalizacji swego zespołu w serii NASCAR na Martinsville Speedway. Lot do Bahrajnu trwałby 20 godzin. Nie chciałbym marnować dwóch dni na podróż w obydwie strony. W międzyczasie miałem też inne obowiązki, więc zdecydowałem się na Martinsville. Wybieram się do Chin, ponieważ lot tam trwa tylko 12 godzin. Staram się pracować nad jak najlepszym wykorzystaniem mojego czasu.

Jestem zachwycony naszym startem. To coś w rodzaju rekordowego debiutu, ale mam nadzieję, że będzie nam szło jeszcze lepiej - podsumował biznesmen z Kalifornii.

KOMENTARZE

8
bartoszcze
06.04.2016 03:09
@Saruto Przesiądzie się na silniki Merca ;)
Saruto
06.04.2016 11:15
Najwyżej Gene kupi sobie udziały w Ferrari i sprawa będzie rozwiązana. Nie ma się co martwić na zaś, gość zawsze ma jakiś plan.
Aeromis
06.04.2016 10:55
Sauber ma zakaz wyprzedzania Ferrari, to i Haas także, a jeśli zaczną kombinować to dostaną słabszy silnik. Im silniejszy będzie Haas, tym ich sytuacja bardziej będzie przypominać RBR.
Saruto
06.04.2016 10:42
@Luis Garcia w Nascarze też tak myśleli ;)
Luis Garcia
06.04.2016 10:11
Tak, tak... Może od razu o mistrzostwo? Ferrari nie wyhoduje sobie przecież pod nosem groźnego rywala, nie pozwoli Haasowi na przekroczenie pewnej granicy.
Saruto
06.04.2016 08:59
I o to chodzi, w przyszłym roku Hass powinien walczyć o pudło :)
ENDR
06.04.2016 08:52
@enstone POMIMO? To właśnie DZIĘKI współpracy z Ferrari od razu dysponują sporo lepszym bolidem od Marusii/Manora, którzy są w F1 (w różnych wcieleniach) już siódmy sezon a udało im się zdobyć dziewięciokrotnie mniej punktów, niż Grosjean w dwa wyścigi.
enstone
06.04.2016 08:41
Pomimo ścisłej współpracy z Ferrari zgodnej z regulaminem to mają piorunujący początek, GRO fruwa po torze, jak Kimi zdecyduje się zakończyć karierę, to pewnie francuz wskoczy do Maranello.