Lauda: Połowa kierowców ze stawki F1 zaoferowała nam swoje usługi
Austriak przyznaje, że odejście Nico Rosberga jest sporym problemem dla teamu Mercedesa.
04.12.1612:41
3468wyświetlenia
Niki Lauda przyznał, że praktycznie połowa stawki kierowców Formuły 1 zaoferowała Mercedesowi możliwość zastąpienia w zespole odchodzącego ze sportu Nico Rosberga.
Kilka dni po zdobyciu mistrzostwa świata w trakcie wyścigu w Abu Zabi, Rosberg ogłosił decyzję o zakończeniu kariery w serii Grand Prix.
Posunięcie Niemca było zaskoczeniem dla szefów Mercedesa, którzy zostali zmuszeni do znalezienia nowego zespołowego partnera Lewisa Hamiltona w trakcie zimowej przerwy.
Zapytany przez dziennikarzy La Gazetta dello Sport o to, kiedy dowiedział się o decyzji Rosberga, dyrektor niewykonawczy teamu Mercedesa - Niki Lauda, powiedział:
Kilka godzin przed publicznym ogłoszeniem. Nico poinformował nas przez telefon. Przyjąłem to źle, nie spodziewałem się tego, nikt w Mercedesie nie sądził, że ma już dosyć. Na początku nie mogłem w to uwierzyć. "Nico, czy to co nam powiedziałeś, to jakieś żarty?". Wszystko co powiedział było jednak prawdą. Niesłychane.
Kiedy zdobyłem swój pierwszy tytuł od razu zacząłem myśleć o tym, jak mogę wywalczyć kolejny. U Nico tego nie było. Decyzja Rosberga wprawiła nas w dezorientację. Nie byliśmy na nią przygotowali. Wszyscy, którzy przyczynili się do zdobycia przez niego mistrzostwa świata przyjęli ją bardzo źle.
Lauda przyznał, że Mercedes mierzy się ze sporym wyzwaniem związanym z wytypowaniem następcy Rosberga. Austriak zaznaczył, iż wszyscy kierowcy z czołówki dysponują kontraktami na przyszły rok, a zatrudnianie młodego zawodnika mogłoby okazać się zbyt dużym ryzykiem.
Straciliśmy mistrza, najlepszego kierowcę sezonu 2016. Nie będzie łatwo go zastąpić, bo wszyscy kierowcy o określonym standardzie mają kontrakty z innymi zespołami. Zatrudnianie młodego zawodnika to ryzyko. Nie wiemy, czy będzie mocny. Praktycznie połowa stawki zaoferowała nam już swoje usługi.
KOMENTARZE