Honda przygotowuje się na trudny weekend w Szanghaju

Hasegawa: "Spodziewamy się, że Grand Prix Chin będzie jeszcze bardziej wymagające".
04.04.1709:38
Nataniel Piórkowski
1556wyświetlenia


Szef programu Hondy w Formule 1- Yusuke Hasegawa nie ukrywa, że ze względu na charakterystykę toru w Szanghaju Grand Prix Chin może okazać się dla McLarena bardzo wymagającym weekendem.

Chociaż Hasegawa podkreśla, że jego koncern stara się zwracać uwagę na pozytywne aspektyw wynikające z rozegranego niedawno Grand Prix Australii, to jednak z dużą ostrożnością ocenia szanse stajni z Woking przed startem drugiej eliminacji tegorocznych mistrzostw świata.

Chociaż pierwsza runda sezonu w Australii okazała się dla nas trudnym weekendem, pozwoliła nam ocenić nasze obecne miejsce w stawce. Mogliśmy dostrzec w tej eliminacji zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty. Udało nam się zaprezentować niezawodność naszej jednostki napędowej, ale wiemy, że wciąż mamy pole do poprawy jeśli chodzi o jej osiągi - powiedział Hasegawa.

Spodziewamy się, że Grand Prix Chin będzie jeszcze bardziej wymagające. W Szanghaju często zmienia się pogoda, co wpływa na ustawienia i balans bolidu. Sam tor składa się z sekcji, które kładą szczególny nacisk na pracę silnika - jest na nim wiele wolnych i średnio-szybkich zakrętów oraz dwie bardzo długie proste. Kluczowe będą dobre przygotowania i odpowiednie ustawienia - dodał.

Japończyk raz jeszcze zadeklarował, że Honda i McLaren robią wszystko co tylko mogą, by poprawić konkurencyjność bolidu MCL32. Po raz kolejny będziemy współpracować z McLarenem nad wykorzystaniem pełnego potencjału naszego pakietu. Damy z siebie wszystko. Ważne jest, by udało się nam zebrać tak wiele informacji, jak tylko będzie to możliwe. Czeka nas długi sezon i liczymy na dokonywanie postępów w trakcie każdego wyścigu.

KOMENTARZE

3
latak
04.04.2017 09:26
Honda to by się w końcu wzieła do roboty, a nie testują to wszystko w tych swoich tunelach hermetycznie odizolowanych od rzeczywistości, a potem okazuje się że mają problem. Jak po tym sezonie ALO pójdzie do Reni obok HUL to skręcę się ze zdziwienia, ale kto wie? Znają się jak łyse konie, niech jeszcze Flawiusz I wróci to będzie ciekawie. XD Off Top: Skoro w F1 jest problem z wyprzedzaniem ze względu na ilość "brudnego powierza", to może by tak powrócić do efektu przyziemienia przy jednocześnie prostszym aero?
MairJ23
04.04.2017 02:31
Ja caly czas licze ze im si euda cos z tego pakietu wyciagnac... ale powiem szczerze ze nie liczylbym na jakiekolwiek dobre wyniki w tym sezonie... to juz sa przygotowania na sezon nastepny najprawdopodobniej juz bez Alonso. Coz czuje ze ALo skonczy albo w Mercedesie albo wraca do Maranello i bedzie problem :)
Podgorsky
04.04.2017 09:13
Nie rozumiem Hondy. Fakt, mają nie najlepszy silnik, presja jest duża, ale budować nowy silnik w rok to chyba głupota. Piszę nowy, bo zmodyfikowany w 90% to prawie jak nowy.