WRC: Evans na czele po sobotnim etapie Rajdu Argentyny
Przewaga Brytyjczyka nad drugim Neuville'em stopniała z poziomu minuty do 11 sekund.
29.04.1721:52
709wyświetlenia
Przewaga przewodzącego klasyfikacji generalnej Rajdu Argentyny Elfyna Evansa nad Thierry'ym Neuvillem stopniała w sobotę z minuty do nieco ponad dziesięciu sekund.
Brytyjczyk rozpoczął dzień dysponując ponad minutowym buforem bezpieczeństwa, dzielącym go od lidera Hyundaia. Przed południowym serwisem, po dwóch przypadkach przebić opon, uległ on zmniejszeniu do poziomu czterdziestu czterech sekund. Po południu z kolei Evans stracił dyfuzor swej Fiesty i zaczął notować czasy zdecydowanie gorsze od najbliższych rywali: Neuville'a i Otta Tanaka.
Problemy szczególnie dały o sobie znać na finałowym oesie dnia - Boca del Arroyo, na którym Evans stracił do Belga blisko dziewiętnaście sekund. Przed trzema niedzielnymi próbami obu kierowców dzieli dokładnie 11,5s. Tanak utrzymywał tempo reprezentanta koreańskiego koncernu, tracąc do niego na koniec dnia około piętnaście sekund. Czwarty Sebastian Ogier sklasyfikowany jest dwadzieścia trzy sekundy za swym zespołowym partnerem z ekipy M-Sport.
Mads Ostberg utrzymywał się przed kierowcami brytyjskiej ekipy aż do popołudniowej pętli. Norweg pokonał odcinek Tanti w zachowawczym tempie, obawiając się uszkodzenia samochodu. Na odcinku Los Gigantes Ostberg uderzył o przydrożny kamień i uszkodził zawieszenie.
Czołową piątkę tabeli uzupełnia Jari-Matti Latvala, tracący stopniowo kontakt z duetem M-Sport. Na odległym szóstym miejscu plasuje się Hayden Paddon, który otrzymał karę czasową za spóźnienie się na start czternastego odcinka specjalnego próbując naprawić zniszczony pałąk wzmacniający dach swego i20 Coupe WRC. Juho Hanninen redukował straty do Lorenzo Bertelliego i w końcu awansował na siódmą pozycję, po tym jak Włoch zatrzymał swój samochód na ostatnim sobotnim po przebiciu opony.
Dani Sordro, odrabiający straty po incydencie z piątkowego poranka, znajduje się już w czołowej dziesiątce, wyprzedzając lidera w klasie WRC2 - Pontusa Tidemanda. Z kolei powracający do jazdy po kraksie z pierwszego dnia Kris Meeke rolował na odcinku Los Gigantes.
KOMENTARZE