Honda obawia się, że może nie przekonać McLarena do dalszej współpracy

Japoński koncern zamierza jednak w dalszym ciągu rozwijać swój tegoroczny silnik.
04.09.1718:31
Nataniel Piórkowski
2762wyświetlenia
Embed from Getty Images

Honda obawia się, że nie będzie w stanie zrobić nic więcej, aby przekonać McLarena do kontynuowania partnerstwa w zakresie dostaw jednostek napędowych po zakończeniu sezonu 2017.

W tym tygodniu stajnia z Woking ma podjąć decyzję w sprawie wyboru dostawcy silników na okres przyszłorocznej kampanii. Jeśli McLaren uzna, że nie chce prowadzić dalszej współpracy z Hondą, dla której trzy ostatnie sezony były pasmem rozczarowujących osiągów i niezawodności, prawdopodobnie zwiąże się z koncernem Renault. W przypadku gdy Honda nie zdoła zapewnić sobie umowy z Toro Rosso, może zostać zmuszona do wycofania się z Formuły 1.

Pomimo niepewnej przyszłości inżynierowie z Sakury kontynuują rozwój tegorocznej jednostki napędowej. Szef programu firmy w Formule 1, Yusuke Hasegawa zaznaczył: Nadal staramy się zapewnić dobre osiągi aby przekonać McLarena, ale nie jestem pewien, czy to wystarczy. Honda nigdy nie nie spocznie w staraniach utrzymania tej współpracy.

Hasegawa nie uważa, aby rozczarowanie McLarena rozpraszało podległych mu pracowników. To przyspiesza nasz rozwój, działa motywująco wewnątrz fabryki.

Honda wyraża także zadowolenie z ostatnich poprawek. Od Grand Prix Austrii i wprowadzenia trzeciej ewolucji silnika, nasz rozwój przyspieszył. Wskaźnik naszego rozwoju stoi na bardzo dobrym poziomie. Widzieliśmy postępy w osiągach, jakie pojawiały się z każdą poprawką. To bardzo zachęcające.

Po taktycznych wymianach jednostek napędowych w bolidach Fernando Alonso i Stoffela Vandoorne'a, Hasegawa pozytywnie ocenia szanse McLarena w Grand Prix Singapuru. Jesteśmy względnie pewni naszej konkurencyjności. Podjęliśmy już decyzję o tym, że skorzystamy w Singapurze z obecnego silnika. Możemy dokonać poprawek w zakresie ustawień, ale nie wprowadzimy żadnych dużych udoskonaleń.

KOMENTARZE

5
al_bundy_tm
13.09.2017 10:21
Oni sa na prostej, tylko ta PROSTa jest krotka :P
piro
05.09.2017 08:00
Skoro inni producenci sobie poradzili to oznacza tylko że Honda jest beznadziejna (a dokładnie ich dział odpowiedzialny za ten silnik). Nawet Renault które pierwszego roku miało wielkie problemy z tym silnikiem wyszło na prostą.
FuX08
05.09.2017 07:30
Zobaczcie do czego doszło, tak skomplikowano jednostki napędowe, że producent który od lat jest w motosporcie nie może sobie poradzić. To jest chora sytuacja.
marios76
04.09.2017 06:37
Przekonac, przekonac... trzy lata mieli. Niech sie wezma za produkcje rowerow z silnikiem jednocylindrowym z mozliwoscia uzywania tylko na hamowni. :/
Masio
04.09.2017 05:55
Cały ten udział Hondy od 2015 roku to jeden wielki żart.