Red Bull dokona wymiany silnika w bolidzie Ricciardo?
Kierowca z Perth przyznaje, że wolałby uniknąć kar w trakcie weekendu w Brazylii.
29.10.1711:50
1367wyświetlenia
Embed from Getty Images
Daniel Ricciardo ujawnił, że Red Bull bierze pod uwagę możliwość dokonania w jego bolidzie taktycznej wymiany jednostki napędowej przed wyścigiem o Grand Prix Meksyku.
Australijczyk ma za sobą frustrujące kwalifikacje, w których wywalczył zaskakująco niskie siódme pole startowe. Po zakończeniu czasówki Ricciardo przyznawał, ze czuje się zmieszany, zdenerwowany i bezradny w obliczu problemów z oponami, jakie przeszkodziły mu w osiągnięciu konkurencyjnego wyniku.
Biorąc pod uwagę wysoki przebieg silnika Renault oraz dużą wysokość, na jakiej znajduje się tor w Meksyku, Red Bull rozważa dokonanie taktycznej wymiany jednostki napędowej.
Co więcej w ciągu ostatnich dni juniorska ekipa austriackiego koncernu - Toro Rosso, doświadczyła awarii silników w bolidach Brendona Hartleya i Pierre'a Gasly.
Daniel Ricciardo ujawnił, że Red Bull bierze pod uwagę możliwość dokonania w jego bolidzie taktycznej wymiany jednostki napędowej przed wyścigiem o Grand Prix Meksyku.
Australijczyk ma za sobą frustrujące kwalifikacje, w których wywalczył zaskakująco niskie siódme pole startowe. Po zakończeniu czasówki Ricciardo przyznawał, ze czuje się zmieszany, zdenerwowany i bezradny w obliczu problemów z oponami, jakie przeszkodziły mu w osiągnięciu konkurencyjnego wyniku.
Biorąc pod uwagę wysoki przebieg silnika Renault oraz dużą wysokość, na jakiej znajduje się tor w Meksyku, Red Bull rozważa dokonanie taktycznej wymiany jednostki napędowej.
Co więcej w ciągu ostatnich dni juniorska ekipa austriackiego koncernu - Toro Rosso, doświadczyła awarii silników w bolidach Brendona Hartleya i Pierre'a Gasly.
Ze względu na problemy, z jakimi walczyło w ten weekend Toro Rosso, mamy pewne wątpliwości. Nasz silnik znajduje się u końca cyklu żywotności. W dodatku ze względu na wysokość na jakiej znajduje się tor, jednostka napędowa pracuje tu dużo ciężej. Wiedzieliśmy o ryzyku, a w trakcie tego weekendu widzieliśmy kilka awarii. Analizujemy więc, czy pojedziemy wyścig ryzykując wystąpienie usterki czy przyjmiemy kary, aby uniknąć wymiany silnika w Brazylii- powiedział Ricciardo.
Gdybyśmy ruszali z pierwszego rzędu, to raczej nie byłoby o tym mowy, ale kwalifikacje potoczyły się inaczej. Nie chodzi o to, że się poddaję - wierzcie mi, całym sercem chcę się ścigać i walczyć o awans - ale muszę wyzbyć się emocji i myśleć głową. Gdy spojrzę na Brazylię, to przyjęcie kary tu, w Meksyku, byłoby lepszym rozwiązaniem. To trudna decyzja. Potrzebujemy czasu, aby wszystko przemyśleć.