Wolff: Mercedes jest niezadowolony z propozycji zmian na sezon 2021

Prócz niemieckiego producenta, z projektem zmian mają nie zgadzać się również Ferrari i Renault
01.11.1710:51
Mateusz Szymkiewicz
2675wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Mercedesa - Toto Wolff, zdradził, że jest niezadowolony z projektu zmian na sezon 2021 odnośnie układów napędowych.

Wczoraj FIA oraz Liberty Media, które jest właścicielem praw komercyjnych Formuły 1, przedstawili swoją propozycję zmian w zakresie jednostek po sezonie 2020. Opracowany projekt powstał po licznych konsultacjach z przedstawicielami zespołów oraz producentów, w tym prawdopodobnie Porsche.

Według planu, od 2021 roku bolidy wciąż będą napędzane sześciocylindrowymi silnikami spalinowymi o pojemności 1.6 litra, lecz mają one pracować na wyższym zakresie obrotów. Ponadto układ napędowy ma być pozbawiony MGU-H i w zamian kierowcy otrzymają do dyspozycji mocniejszy generator energii kinetycznej, który ma działać na zasadzie używanego w przeszłości KERS.

Jak się okazuje, wczorajsza propozycja nie spotkała się z aprobatą Mercedesa, o czym jasno powiedział Toto Wolff. Mimo to prócz niemieckiego producenta, w opozycji do FIA oraz Liberty Media mają również stać Ferrari i Renault, o czym donosi Auto Bild.

Koncept wygląda podobnie do tego, który mamy obecnie - powiedział Toto Wolff. Mimo to musimy rozpocząć nowy proces rozwoju, co oznacza, że będziemy pracowali nad dwoma różnymi silnikami jednocześnie w okresie między 2018 a 2020 rokiem. To jest bardziej wizja niż projekt przepisów. To też bardziej ich propozycja niż producentów. Bardzo ważne jest również zdefiniowanie czym Formuła 1 powinna być w 2021 roku, nie tylko z punktu widzenia silnika.

To co mamy teraz to bardziej punkt do rozpoczęcia dialogu, aniżeli zgodzenie się na propozycję. Z niektórymi rzeczami mają rację, ale nie w tym przypadku. Po prostu chcę powiedzieć jasno, że są inne opcje. To prezentacja zarządu F1, teraz musimy poczekać i zobaczyć co położą na stole w przyszłym tygodniu, ponieważ od tego rozpoczniemy dialog.

KOMENTARZE

10
Maciek znafca
02.11.2017 01:21
Nowy silnik, nowe bolidy, czysta karta. Przewaga Merca wtedy stanie sie tylko historia, tego sie wlasnie obawiaja :D Jeszcze pare lat i moim zdaniem to Czerwoni przejma paleczke. @piro najwikeszym przeciwnikiem byl Red BULL, bo wiedzieli ze to przerwie ich dominacje. Mercedesa celem bylo aby weszly V6stki, wiec nie rozumiem jak mogli byc najwiekszym przeciwnikiem tego ;))
sneer
01.11.2017 05:27
Jak ci są przeciw, tzn. że należy wprowadzić te zmiany jak najszybciej. Oby Libery się nie ugięło przed kartelem.
RY2N
01.11.2017 05:06
@piro największym przeciwnikiem było Ferrari ponieważ oni nie mają absolutnie gdzie włożyć takiego silnika w samochodach drogowych. Mercedes zawsze może wpakować silnik 1,6 do klasy B C lub nawet D/E w porywie szaleństwa.
marios76
01.11.2017 03:52
Nie po to wyłożyli setki milionów na silniki, żeby teraz za kilkadziesiąt ktoś zbudował coś... w tych samych parametrach. FIA Wymagała, ograniczała, karała itd... a teraz jakiś Wieswagen ma im odebrać tytuł? ;) Nie zgodzą się na zbyt proste konstrukcje.
piro
01.11.2017 03:00
@Aeromis Największym zwolennikiem przejścia na obecna formułę silników było Renault :D Mercedes był największym przeciwnikiem ale zrobili najlepszy silnik
J.P.S.
01.11.2017 01:19
Nie podoba się? Tam są drzwi, prawdziwi kibice płakać nie będą.
Titheon
01.11.2017 12:48
Do tego stopnia, że nawet Mercedes im pomaga, yhy... ;)
Aeromis
01.11.2017 12:12
@Kamikadze2000 Obecny projekt jest oczywiście pod Ferrari. F1 dzieli się w końcu na Ferrari i pozostałych ;)
Kamikadze2000
01.11.2017 11:11
Wystarczy, że już jedne przepisy ustawiły rywalizację pod nich. :P
mich909090
01.11.2017 10:41
Mercedes i tak ma jeszcze szanse na 3 tłuste lata . Do 2020 będą się pewnie liczyć w walce o najwyższe cele ,a później pewnie zakończy się pewna epoka. Hamilton zakończy karierę i być może Mercedes ,który będzie już syty jeśli chodzi o F1 również się wycofa.