Red Bull zadecyduje o dostawcy jednostek w połowie sezonu 2018

Helmut Marko nie wyklucza, że stajnia z Milton Keynes przejdzie na układy napędowe Hondy
19.02.1809:07
Mateusz Szymkiewicz
1591wyświetlenia
Embed from Getty Images

Helmut Maro zdradził, że ekipa Red Bull Racing zadecyduje o swoim dostawcy układów napędowych w połowie sezonu 2018.

Stajnia z Milton Keynes dysponuje porozumieniem z Renault do końca tegorocznych zmagań i pojawiają się sugestie, jakoby francuski producent nie był zainteresowany dalszą współpracą z Czterokrotnymi Mistrzami Świata.

W tej sytuacji Red Bull Racing może być zmuszone do przejścia na jednostki Hondy, która podjęła się w tym roku wyłącznej współpracy z Toro Rosso. Jak przyznał doradca seniorskiego zespołu - Helmut Marko, wszelkie decyzje zapadną w okolicach letniej przerwy.

Do tej pory jesteśmy pozytywnie zaskoczeni przez Hondę, zarówno pod względem ich zaangażowania oraz entuzjazmu - powiedział Austriak. Uważam, że wyciągnęli wnioski ze swoich błędów. Dotychczas, jak wynika z hamowni, silnik jest niezawodny. Osiągnięcie poziomu Renault będzie możliwe w połowie sezonu. Przepisy uległy zmianie, więc dopiero latem musisz ogłosić, z jakim silnikiem zamierzasz konkurować w następnym roku. Przeprowadzimy dokładną analizę, a później podejmiemy decyzję.

KOMENTARZE

3
marios76
21.02.2018 09:27
@sasza82 Dwa zwyciestwa w polowie sezonu i beda prosic Renault zeby mogli byc dalej razem, jak nie beda mieli polotu do Ferrari i Mercedesa, to pojda w Honde.
sasza82
19.02.2018 02:14
Raczej na pewno Renault nie będzie zainteresowane dostarczaniem silników dla RBR. Słowa Marko o tym jak to pozytywnie zaskakuje ich Honda i że do połowy sezonu ich silnik będzie na poziomie Renówki tylko o tym świadczą... Narracja będzie taka, że oto RBR wybiera lepszy silnik, a czas pokaże jaka będzie rzeczywistość po wynikach byków.
sneer
19.02.2018 09:15
Jak Honda tym razem nie spartoli, to pójdą na współpracę z nią, to jest oczywiste.