Za najbardziej interesujące uważam porównanie strategii MAG, HUL i ALO. Cała trójka jechała jak ciuchcia na pierwszej mieszance, prawdopodobnie najszybszy był Hulkenberg, jednak nie na prostej by móc wyprzedzić Magnussena. Trudno jednak określić możliwości McLarena, bo Nico jadąc za Kevinem mógł używać DRS, w dodatku jako jedyny bolid z tej trójki miał wolniejsze opony - softy.
Pierwszy zjazd przyniósł spore różnice w mieszankach, jednak te pomiędzy Renault (medium) a McLarenem (soft) nie odegrały znaczącej roli, choć McLaren delikatnie zaczął odstawać, choć to była granica jechania na czystym powietrzu. Co ciekawe, MAG pomimo użycia supersoft nie był w stanie powiększyć przewagi. Na 27 okrążeniu MAG zjechał softy i to było kluczowe. Bolidy o podobnym potencjale rozjechały się. MAG zaczął kręcić bardzo dobre czasy, czasy po które Hulkenberg i Alonso sięgnęli dopiero po swoim zjeździe dopiero 12 okrążeń później, więc po zmianie opon byli mocno w plecy.
Na 40 okrążeniu przewaga MAG nad HUL wynosiła ponad 15,5 sekundy. Kosmiczna strata Renault wynikła głównie z dużo lepszej strategii Haasa. W prawdzie Nico i Fernando później zaczęli doganiać Kevina który jechał pod koniec na dość mocno zużytych oponach, jednak Nico zmniejszył przewagę zaledwie do 8 sekund na 55 okrążeniu).
Możliwe że Haas tak wspaniale zachowywał się na softach, jednak równie możliwe że Renault i McLaren muszą się jeszcze nauczyć jak lepiej wykorzystać potencjał ich bolidu co na początku sezonu jest dość normalne. Niby nic, a wyszło z tego ponad 8 sekund :)
Finalnie przewaga Magnussena pod koniec była większa, jednak z różnych względów nie widzę powodu aby brać pod uwagę ostatnie dwa okrążenia (dublowanie, ALO odpuścił i zaczęła się gra o pietruszkę).
KOMENTARZE