Poszkodowany mechanik Ferrari został przetransportowany do szpitala

Kimi Raikkonen tłumaczy, że ruszył ze stanowiska po ujrzeniu zielonego światła.
08.04.1819:35
Nataniel Piórkowski
4159wyświetlenia
Embed from Getty Images

Mechanik Ferrari poszkodowany podczas pit stopu Kimiego Raikkonena został przetransportowany do szpitala z podejrzeniem złamania nogi.

Do zdarzenia doszło podczas drugiego zjazdu mistrza świata z 2007 roku. Mechanik obsługujący lewy tył bolidu SF71 został powalony na ziemię, gdy Fin opuszczał stanowisko serwisowe po otrzymaniu błędnego sygnału o zakończeniu wymiany kół.

Raikkonen natychmiast zatrzymał swój bolid i wycofał się z wyścigu.

Kierowca Ferrari wyjaśniał: Ruszyłem gdy ujrzałem zielone światło. Nie widziałem, co dzieje się z tyłu. Niestety jeden z naszych mechaników został poszkodowany. Moim zadaniem jest opuszczenie stanowiska po zmianie koloru na sygnalizatorze. Nie wiem jak trzyma się nasz mechanik, ale życzę mu jak najlepiej.

Sędziowie analizują incydent pod kątem stworzenia przez zespół niebezpiecznej sytuacji w alei serwisowej.

Aktualizacja: Mechanik doznał złamania dwóch kości nogi.

KOMENTARZE

13
al_bundy_tm
09.04.2018 07:05
Mnie się od razu przypomniała sytuacja Massy w Singapurze 2008... Też jestem zdania, że lizakowy sprawdziłby się lepiej, jasne, że też może się pomylić, ale jednak nie jest sztuczna inteligencją. Potrafiłby zobaczyć znacznie więcej. Myślę też, ze Haas byłby wtedy na punktach w Australii :) Tam było widać, że część mechaników ma wątpliwości.
hds.147
08.04.2018 08:37
Może niech mechanikom też zrobią jakieś "Halo" xD
bolekse
08.04.2018 08:09
Albo niech zakażą automatycznych systemów. Postawić lizakowego jak kiedyś i tyle.
Gangster
08.04.2018 07:47
Popieram niektóre wypowiedzi. Niech wprowadzą minimalne czasy pitstopow jak w Formule E. Niech to będzie 5s i problem z głowy.
marios76
08.04.2018 07:22
@nate Spokojnie- pisaliscie o "podejrzeniu", a bylo widac jak powazny byl wypadek. Wiem... my tu mamy forum- mozemy przypuszczac, Wy musicie byc rzetelni. @Damos wg mnie jest prawdopodobienstwo tzw zlamania wieloodlamowego z rotacja. Paskudztwo oby nie. Zdrowia i szczescia temu panu.
szajse
08.04.2018 06:25
Niech liberty coś z tym w końcu zrobi i zakończy te chore wyścigi na czas w zmienianiu opon bo to nie jest nikomu do szczęścia potrzebne. Kogo obchodzi czy zmienią w 2,1 sek, 2,5 czy w 2,8? Statystyków? Utkniesz za kimś zdublowanym i stracisz przez to na kółku 2 sekundy a oni się w boksach o dziesiąte sekundy zabijają z klapkami na oczach puszczając kierowców. Tydzień temu 2x zielone światło u Haasa, dziś nawet koła nie odkręcili - o zmianie nie wspominając - i też jakiś ślepak włączył zielone. Wystarczy wprowadzić minimalny czas na zmianę: 4-5 sekund - wcześniej nie wyjedziesz. Niech mechanicy nie żyją w ciągłym stresie, dajcie im czas na zmianę. To są mistrzostwa świata kierowców i konstruktorów, nie wulkanizatorów.
Damos
08.04.2018 06:18
W-g Sokoła: złamanie kości strzałkowej i kości piszczelowej.
nate
08.04.2018 06:15
@yetzeev @marios76 Przekazujemy oficjalne informacje płynące z zespołu. Pozwólcie, że w kwestii oceny tego jak poważnych obrażeń doznał mechanik wypowie się najpierw team albo lekarze. Póki co komunikaty jakie do nas dopływają mówią wyłącznie o "złamaniu nogi".
marios76
08.04.2018 06:09
@benethor Cholernie powazne zlamanie obu kosci podudzia z tzw rotacja miejsca zlamania. Moze nie wystarczyc zwykly gips, bedzie operacja, sruby w kosciach itd. Powazna sprawa, zycze zdrowia mechanikowi Ferrari. @yetzeev Tak, nieco smieszna wprowadzenie przy tak powaznym fakcie.
yetzeev
08.04.2018 05:54
>z podejrzeniem złamania nogi Ktoś ma jakieś wątpliwości po obejrzeniu powtórki że to było złamanie i to dość poważne?
Aeromis
08.04.2018 05:42
Najpierw niedokręcone koło w drugim treningu i szczęśliwe (?) uniknięcie kary, teraz to. Kto wie, może jakby dostali karę to byliby ostrożniejsi w wyścigu i do wypadku by nie doszło. Ale jak to tak dawać kary Ferrari... Oby szybko się goiło.
benethor
08.04.2018 05:40
@Tetracampeon bez przesady, to tylko złamana noga
Tetracampeon
08.04.2018 05:38
Oby wyszedł z tego cało.