F1 dąży do znaczącego ograniczenia wykorzystywania telemetrii?

Ma być to jedna z propozycji zmian w przepisach na sezon 2021.
19.04.1809:56
Nataniel Piórkowski
3292wyświetlenia
Embed from Getty Images

Formuła 1 dąży do znaczącego ograniczenia wykorzystywania telemetrii od sezonu 2021, pragnąc zapewnić większą nieprzewidywalność wyścigów oraz zwiększyć znaczenie umiejętności kierowcy.

Podczas spotkania, do jakiego doszło przy okazji Grand Prix Bahrajnu, szefowie zespołów mieli zostać poinformowani o planach wprowadzenia od 2021 roku znaczących ograniczeń w możliwościach korzystania z telemetrii oraz systemów pozyskujących dane.

Liberty pragnie, by to kierowca był w głównej mierze odpowiedzialny za przebieg rywalizacji. Posunięcie to ma doprowadzić do redukcji znaczenia kontroli inżynierów oraz wirtualnych stanowisk kontroli, jakie mieszczą się w fabrykach zespołów i na bieżąco analizują dane napływające z toru.

Z dużym prawdopodobieństwem znaczne ograniczenie dostępu do danych telemetrycznych przyczyni się do częstszych awarii bolidów oraz sprawi, że rozstrzygnięcia wyścigów będą większą niewiadomą. Według celów przedstawionych przez właściciela praw komercyjnych jednym z priorytetów na kolejne lata jest uczynienie F1 bardziej nieprzewidywalną. Sport ma także stać się bardziej zrozumiały dla fanów.

KOMENTARZE

6
marios76
22.04.2018 05:33
@szajse Nie odpowiadam dluzszym wywodem, bo twoich brakow wiedzy o F1 nie dam rady uzupelnic... @rno2 ...ale zeby twoich?? To nie jest gokart- wsiadsz i jedziesz... Trzeba ogarnac sporo rzeczy, zeby najszybszy samochod na swiecie (tor) byl w stanie jecha w danej chwili mozliwie najszybciej. Wlasnie kierowca nie ma laptopa zamiast kierownicy i pyta tych, ktorzy ciagle maja kontrole (niestety) nad tym, co sie dzieje ze wszystki w bolidzie. Jest wiele problemow ktorych kierowca nie wyczuje w trakcie walki, az do awarii- a inzynier z danych telemetrycznych widzi, ze cos zaczyna pracowac w zbyt wysokiej czy niskiej temperaturze itp. Jak zmienic przeplyw, balans inne... by bolid w danm momencie prowadzil sie lepiej, wytrzymal wyscig, utrzymal tempo. A wy pewnie myslicie, ze on sie pyta w ktora strone ma kierownica krecic? :D Jak pyta, to znaczy ze chce lepiej szybciej. Tym bardziej jak ma strate. I to nie ma znaczenia czy Hamilton, czy Verstappen- w boksach widza wiecej. Zdajecie soie sprawe z tego ze kierowcy sa czesto tak skupieni na jezdzie, ze nie wiedza za kim jada w niektorych sytuacjach? Widzimy to my na ekranie, i wydaje nam sie ze i kierowcy widza nawet co sie dzieje po drugiej stronie toru :)
bartoszcze
19.04.2018 03:38
[quote="rno2"]w Bahrajnie Hamilton płakał przez radio, że nie wie co ma robić[/quote] Bo za strategię odpowiada zespół. Mógł olać zespół i zacząć cisnąć, żeby dogonić jadących przed nim, ale wtedy ryzykował zajechanie opon i przegraną tak czy owak.
paymey852
19.04.2018 11:44
@rno2 Z taką stratą do Vettela powinien oszczędzać opony :D @szajse No z tym mówieniem na zakrętach i jeszcze podczas walki to akurat jest masakra totalny brak zrozumienia.
szajse
19.04.2018 11:36
Jak ostatnio słucham Hamiltona dyskutującego z inżynierami co kilka minut co ma teraz zrobić, ile ma przyspieszyć, guys jedziemy plan A, B czy C, czy wystarczy paliwa, dlaczego zmieniliśmy na miękkie a nie super miękkie, ile tracę w sektorze 3, kto jedzie na ile pit stopów, Lewis przełącz A w tryb X, nie gadajcie do mnie kur.. w zakręcie!, co teraz robimy: mówcie coś, hammer down to coraz bardziej mnie to wszystko irytuje. Ja wiem, że Lewis na innej pozycji niż pierwsza to jak dziecko zagubione we mgle ale bez przesady - nie prowadźmy tych kierowców za rączki!
rno2
19.04.2018 11:09
Ogólnie to wszystko już za daleko za szło... Śmiać mi się chciało jak w Bahrajnie Hamilton płakał przez radio, że nie wie co ma robić.
paymey852
19.04.2018 10:52
Nie wiem o jakiej telemetrii mowa ale jednostki są bardzo skomplikowane że aż trzeba mieć laptopa na kierownicy, okno pracy opon bardzo wąskie i co ? To wszystko bez nadzoru. Rozumiem ograniczenie podpowiadania kierowcy jak ma jechać w zakręcie albo jak ustawić dyferencjał bo mu auto nagle przestało pasować.