Marko: Następna kolizja wymusi wprowadzenie poleceń zespołowych
Z kolei Max Verstappen zapewnia, że jego relacje z Danielem Ricciardo nie uległy załamaniu
02.05.1812:18
2238wyświetlenia
Embed from Getty Images
Doradca Red Bulla - Helmut Marko, ujawnił, że w przypadku następnej kolizji między Danielem Ricciardo a Maksem Verstappenem, zespół zacznie stosować polecenia.
Stajnia z Milton Keynes opuściła Azerbejdżan z zerowym dorobkiem punktowym po kolizji z czterdziestego okrążenia, w którą byli zaangażowani jej kierowcy. Ricciardo próbując ominąć Verstappena na prostej startowej uderzył w tył jego bolidu, co oznaczało natychmiastowy koniec jazdy dla całej dwójki.
Jak teraz zdradził Helmut Marko, w przypadku identycznej sytuacji w przyszłości, Red Bull zdecyduje się zastosować polecenia wobec swoich kierowców.
Z kolei Verstappen zapewnia, że jego dobre relacje z Danielem Ricciardo nie uległy załamaniu po wyścigu w Baku.
Doradca Red Bulla - Helmut Marko, ujawnił, że w przypadku następnej kolizji między Danielem Ricciardo a Maksem Verstappenem, zespół zacznie stosować polecenia.
Stajnia z Milton Keynes opuściła Azerbejdżan z zerowym dorobkiem punktowym po kolizji z czterdziestego okrążenia, w którą byli zaangażowani jej kierowcy. Ricciardo próbując ominąć Verstappena na prostej startowej uderzył w tył jego bolidu, co oznaczało natychmiastowy koniec jazdy dla całej dwójki.
Jak teraz zdradził Helmut Marko, w przypadku identycznej sytuacji w przyszłości, Red Bull zdecyduje się zastosować polecenia wobec swoich kierowców.
Przy następnej kolizji będziemy musieli korzystać z poleceń, którym obecnie jesteśmy przeciwni. Mamy w swoich szeregach Maksa, ponieważ jest szybki i agresywny. Trzeba żyć ze świadomością, że czasem posypią się iskry- powiedział Austriak.
Z kolei Verstappen zapewnia, że jego dobre relacje z Danielem Ricciardo nie uległy załamaniu po wyścigu w Baku.
Nie. Rozmawialiśmy zaraz po wypadku i nie potrafię sobie wyobrazić, by to zmieniło nasze dobre relacje. To nie był pierwszy raz kiedy ze sobą walczyliśmy i za wyjątkiem tego incydentu wszystko wychodziło nam gładko. Nasz pojedynek przed wypadkiem był ostry, lecz cały czas uczciwy. W Hiszpanii będziemy mieli wiele udoskonaleń bolidu, więc zakładam, że będziemy tam bardzo konkurencyjni- dodał 20-latek.
KOMENTARZE