Todt broni zmian w przepisach technicznych na sezon 2019
Zdaniem prezesa FIA sport musi reagować na problemy i działać na rzecz poprawy widowiska.
18.05.1813:55
1871wyświetlenia
Embed from Getty Images
Prezes Międzynarodowej Federacji Samochodowej - Jean Todt broni zaakceptowanych niedawno zmian w przepisach technicznych na sezon 2018.
Władze Formuły 1 mają nadzieję, że zredukowanie poziomu docisku pozwoli kierowcom na prowadzenie bardziej zaciętej walki na torze i zwiększy możliwości wyprzedzania. Czterokrotny mistrz świata - Sebastian Vettel stwierdził jednak, że częste modyfikowanie regulacji jest
Todt bronił jednak ostatnich decyzji Komisji F1:
Prezes Międzynarodowej Federacji Samochodowej - Jean Todt broni zaakceptowanych niedawno zmian w przepisach technicznych na sezon 2018.
Władze Formuły 1 mają nadzieję, że zredukowanie poziomu docisku pozwoli kierowcom na prowadzenie bardziej zaciętej walki na torze i zwiększy możliwości wyprzedzania. Czterokrotny mistrz świata - Sebastian Vettel stwierdził jednak, że częste modyfikowanie regulacji jest
nieco komiczną sytuacją, szczególnie że przed rokiem do sportu została wprowadzona nowa generacja bolidów.
Todt bronił jednak ostatnich decyzji Komisji F1:
Cały czas słyszymy, że kierowcy nie są w stanie jechać blisko siebie. Czytałem zapisy konferencji prasowych. Wszyscy narzekają, a przeważnie ścigają się na czele. Czy jesteście w stanie wyobrazić sobie, jak wygląda to z tyłu stawki? Moim zdaniem jeśli wiemy, że coś jest nie tak, to powinniśmy podjąć działania, aby temu zaradzić.
Wszyscy chcemy lepszego sportu, lepszego widowiska, więc zróbmy coś z tym. Jedna strona powie, abyśmy poczekali do 2021 roku, ale w takim scenariuszu musielibyśmy przetrwać sezony 2018, 2019, 2020 ze świadomością istnienia kłopotu, który szkodzi Formule 1. Zapytaliśmy odpowiednich inżynierów o to, jak można uporać się z problemem. Z ich wyjaśnień wynikało, że ze względu na działanie aerodynamiki wyprzedzanie jest niemożliwe o ile różnice w czasach okrążeń występujące pomiędzy kierowcami nie wynoszą 1,5s. Rozmawiasz więc z inżynierami i pytasz, czy można w jakiś sposób poprawić sytuację. Powiedzieli nam, że jest taka możliwość- tłumaczył Francuz.
Wszyscy chcemy uczynić nasz sport lepszym. Próbujemy, wykorzystujemy nasz model zarządzania - a jak wiecie w Formule 1 jego działanie nie należy do najprostszych - by przedstawić propozycję. To dlatego przedstawiliśmy tę koncepcję i cudem została ona zaakceptowana- zakończył.