Trulli: Toyota może zacząć wygrywać w 2007

"W tym roku nie byliśmy w stanie wygrywać wyścigów, ale to tylko kwestia doświadczenia"
02.09.0614:52
Marek Roczniak
840wyświetlenia

Jarno Trulli uważa, że Toyota posiada wszystkie niezbędne składniki, aby wykonać znaczący krok na przód w przyszłym sezonie.

Obecny sezon jak dotąd nie jest zbyt udany dla japońskiej stajni, która może poszczycić się zaledwie jedną wizytą na podium (GP Australii), jednak Trulli wierzy, że 2007 może być przełomowym rokiem dla Toyoty.

"Jestem bardzo zadowolony, że podpisałem kontrakt na trzy kolejne lata z moim obecnym zespołem." - powiedział włoski kierowca w wywiadzie udzielonym La Gazzetta dello Sport.

"W tym roku nie byliśmy w stanie wygrywać wyścigów, ale to tylko kwestia doświadczenia - potencjał Toyoty jest ogromny. Od 2007 będziemy już regularnie walczyć o czołowe miejsca, a moim ostatecznym celem jest zdobycie mistrzostwa świata. Wiem, że mogę tego dokonać".

Tymczasem jeśli chodzi o domową Grand Prix na torze Monza, Trulli liczy na dostanie się do pierwszej dziesiątki podczas kwalifikacji - co jak sam twierdzi nie będzie łatwe - a wyścig chce ukończyć na podium. "Chciałbym stanąć na podium, tutaj albo przynajmniej przed końcem roku".

Źródło: ITV-F1.com

KOMENTARZE

15
Leon
04.09.2006 01:20
...a doświadczenie w F1 ma parokrotnie większe niż Toyota .
Jacenty_F1
04.09.2006 12:58
Jak się Williams połapie gdzie są błędy to Toyocie może zrobić niezłego psikusa.
Leon
03.09.2006 06:28
Optymistom łatwiej żyć .
Kamil
03.09.2006 11:47
Dokladnie tak Indy, moim zdaniem podobmy klopot ma Honda... te zespoly mają potencjał jednak brakuje im dobrego lidera.
Indy
03.09.2006 08:04
Jak by mieli kogoś pokroju Briatore albo Richardsa... Potencjał mają i mogą być niespodzianką w 2007 :)
JaJacek
02.09.2006 08:33
Trulli i mistrzostwo?! chyba jak by się przeniósł do WSbR, bo na GP2 nie starczyłoby pary...
Matthew
02.09.2006 05:21
wątpie w to ale mam nadzieje ze jednak bedzie tak jak mowi jarno :)
rafaello85
02.09.2006 04:53
Ja nie wierzę w znaczącą poprawę osiągów Toyoty w przyszłym roku. Mnie się wydaje, że ten zespół nie osiągnie nic wielkiego w F1. Pewnie podium zdarzy się zaliczyć, być może nawet kiedyś wygrać jakiś wyścig, ale nie będą nigdy walczyć o tytuł mistrzowski.
FANF1
02.09.2006 03:54
Bo co z tego że wydadzą 400mln. rocznie skoro nie wiedzą jak je wydać żeby wygrywać
Czechosłowak
02.09.2006 03:50
Z tego co wiem to jest już 5 sezon Toyoty i jak narazie wciaż brak sukcesów, a mają przecież wszystko- olbrzymie pieniądze, zaplecze techniczne, dobrych kierowców (Ralf przecież wygrywał już w swojej karierze wyścigi). Moim zdaniem jeżeli przez najbliższe 2-3 lata nie osiągną znaczących sukcesów to wycofają sie z F1. A szczerze wątpie czy jest to zespół który mógłby powalczyć chociaz o zwycięstwa w pojedynczych wyścigach, a co dopiero o tytuł.
Adriannn
02.09.2006 02:22
Ja tam nie wierze żeby zdobył tytuł. W tym roku Fisichella obiecał walke o tytuł,a wyszło walka o jedno zwycięstwo.
McLuke
02.09.2006 02:16
ja tam wierze w Toyote i skoro Trulli mówi że będą wygrywac wyscigi to zapewne tak będzie!! Życze im wieeeelu zwyciestw :-D
Metalpablo
02.09.2006 02:08
Moim zdaniem Toyota może poszaleć za rok i myśle,że w przyszłości zdobędzie Mistrzostwo Świata(Toyota jak postawi sobie jakiś cel to go osiągnie).
GroM
02.09.2006 01:57
Kto wie moze bedzie mistrzem swiata, byloby niezle !
deeze
02.09.2006 01:55
No cóż, zawsze coś pod PR trzeba sklecić...