Toro Rosso w 2007 będzie używać silników V8
Red Bull cały czas stara się o przekazanie silników Ferrari siostrzanej ekipie Toro Rosso
06.09.0601:10
984wyświetlenia
Dietrich Mateschitz ujawnił, że drugi zespół Red Bull - Scuderia Toro Rosso - w sezonie 2007 będzie używał silników V8. Zespół ten, którego współwłaścicielem jest Gerhard Berger, w obecnym sezonie używa ograniczonych silników V10 firmy Cosworth, co od początku było uważane za kontrowersyjną decyzję. Z czasem okazało się jednak, że przez jednostki napędowe kierowcy Toro Rosso nie są konkurencyjni.
Mateschitz stwierdził w wywiadzie udzielonym szwajcarskiej gazecie Motorsport Aktuell, że jego włoski team w przyszłym sezonie musi mieć konkurencyjne bolidy z konkurencyjnymi silnikami, a to oznacza, że nie będą więcej używać 'dziesięciu cylindrów'.
Austriak wyznał także swoje nadzieje co do marki przyszłych silników. Chciałby, aby były to silniki Ferrari, które miałyby być dostarczane zespołowi Toro Rosso zamiast Red Bull Racing: "Nasz zespół ma siedzibę we Włoszech, a Tonio Liuzzi jest włoskim kierowcą. Włoski silnik pasowałby idealnie".
Natomiast Red Bull Racing stara się pozyskać na przyszły sezon jednostki napędowe Renault, jednakże nadal związany jest dwuletnim kontraktem ze Scuderią. Aby pozyskać francuskie silniki, Mateschitz chciałby więc przekazać umowę z włoską firmą zespołowi Toro Rosso.
Mateschitz przyznał jednak, że Ferrari jest niechętne przekazaniu umowy siostrzanemu zespołowi Red Bull: "Oczekujemy ich decyzji niebawem. Jednak nie mogą przeceniać wartości swoich silników, ponieważ nowe przepisy (homologacja) zmniejszają znaczenie jednostek napędowych w uzyskiwanych osiągach".
Jednocześnie przyszły kierowca Red Bull Racing, Mark Webber, przyznał, że podpisując kontrakt nie wiedział na jakich silnikach będzie jeździł w przyszłym sezonie.
Źródło: F1Editorial.com, F1Racing.net
KOMENTARZE