Bravi: Vandoorne dokończy sezon 2018 w McLarenie

W ostatnich tygodniach pojawiły się spekulacje, jakoby Belg mógł wypaść ze stawki
21.08.1810:49
Mateusz Szymkiewicz
2877wyświetlenia
Embed from Getty Images

Menedżer Stoffela Vandoorne'a - Alessandro Alunni Bravi, zadeklarował, że 26-latek dokończy sezon 2018 w barwach McLarena.

Belg bardzo wyraźnie odstaje w tym roku od Fernando Alonso i spekuluje się na temat jego dalszej przyszłości w McLarenie. Według doniesień z ostatnich tygodni, tegoroczna posada Vandoorne'a miała znaleźć się pod dużym znakiem zapytania, lecz stajnia z Woking potwierdziła wczoraj udział zawodnika w domowym wyścigu na Spa.

Mimo to zespół jednocześnie opublikował komunikat, w którym poinformował o występach w piątkowych treningach Lando Norrisa. 18-latek, który pełni funkcję trzeciego kierowcy McLarena, jest uważany za jednego z faworytów do posady u boku Carlosa Sainza w sezonie 2019.

Stoffel pojedzie na Spa oraz we wszystkich pozostałych wyścigach tego sezonu - powiedział Alessandro Alunni Bravi, odpowiadający za prowadzenie kariery Vandoorne'a.

KOMENTARZE

12
JuJu_Hound
22.08.2018 06:19
Mysle ze Vandorne bedzie mial teraz jeszcze trudniej niz do tej pory patrzac na obecny sezon. Alonso bedzie teraz bardzo zmotywowany zeby dokonczyc sezon w najlepszym mozliwym stylu skoro prawdopodobnie juz nigdy wiecej nie zasiadzie za sterami F1 (nie wierze w jego powrot). W 1993 roku kiedy Senna podpisal kontrakt z Williamsem nagle odzyskal motywacje i ostatnie kilka wyscigow pojechal bezbłędnie. Mówił o tym Giorgio Ascanelli w wywiadzie (A Season with McLaren - The Boy from Brazil), ze w połowie sezonu kiedy stracil dystans do Williamsow ciezko bylo o motywacje. Mysle ze Alonso pokaze to samo, tym gorzej dla Vandornea.
Aeromis
21.08.2018 07:57
@JuJu_Hound [quote]A wszystko przez to że odstaje tak mocno od Fernando, który przecież zniszczył w Ferrari Raikkonena, a który to w tym sezonie pokazuje solidną jazdę i zapewne zostanie na przyszły sezon.[/quote]No to mnie uprzedziłeś, taka była i moja myśl. Ciężko ocenić Vandoorne'a z dwóch powodów. 1. Alonso w swojej karierze zazwyczaj komuś niemiłosiernie dokopywał, wystarczy przypomnieć sezon 2014 miał ich ponad 3* więcej od Raikkonena (166 do 55!) i to w zespole zdolnym do regularnego punktowania co zapobiega powstawaniu proporcjonalnie wielkich różnic punktowych, a nie że 10:0, czy tak jak w obecnym sezonie (ALO: 44 do VAN: 8). 2. Warto wziąć jeszcze jedną moim zdaniem DUŻĄ poprawkę na formę obu kierowców. McLaren widząc jak kiepsko im idzie, do obecnego momentu na pewno próbował robić wszystko pod Alonso aby go zatrzymać w składzie, bo po prostu bardzo go potrzebowali. Do garażu im nie zaglądałem, ale strategie na torze są zawsze pod Fernando. Decyzja Alonso powinna zbalansować obecną dysproporcję, według mnie Stoffel w drugiej połowie sezonu pokaże czy odnajduje się w obecnej F1 czy też nie. Vandoorne powinien spróbować się z Sainzem i coś czuje że ma z nim szanse.
Maciek znafca
21.08.2018 07:43
Akurat tak jak Vandoorne od ALO niit nie dostawał, jedynie Massa w pewnym momencie 2012. Jeśli kierowca w kwiecie wieku nie umie wygrać kwalifikacji z weteranem to znaczy, że z jego szybkością nie est tak w porządku. Z drugiej strony ten bolid ponoć Belgowi nie pasuje, plus usterki techniczne więc można też tym tłumaczyć jego dyspozycję.
marios76
21.08.2018 07:18
@Pawcioco Powaznie? Tym slabym badz co badz bolidem zdobyl pare punktow, nie stworzyl na torze polowy sytuacji co Grosjean, wypada slabo, ale przy kierowcy z top 3 z calej stawki. Rozowo sie dla niego ten rok nie uklada, ale nazwac go najslabszym ogniwem stawki to przegiecie. :/ Porownaj sprzet i wrzuc za niego Groszka, duet Williamsa tez bez blysku... Troche przesadziles. @JuJu_Hound Faktem jest tylko to, ze ciezko im bylo z Topowym kierowca za partnera- czy zniszczono im kariery? Bez przesady- bez problemu sie odnalezli w F1 i... nawet potrafia blysnac. Moze nieco braklo szacunku, ale na zniszczenie ich karier McLaren wplywu nie mial.
Kamikadze2000
21.08.2018 06:14
Palmer był najgorszym kierowcą sezonu 2011 i dopiero po kilku sezonach zaczął walczyć o tytuł. ;) Vandoorne od początku pokazywał klasę. Drugi w generalce w GP2 w sezonie 2015 był Alexander Rossi - czołowy zawodnik Indy Car Series. Niestety przy obecnej formie McLarena trudno błysnąć. Alonso robi niesamowitą robotę, ale moim zdaniem nikt w obecnej stawce nie dałby mu rady (żaden Vettel, ani Hamilton, którzy błyszczą w wygrywających bolidach, a kiedy jest problem, gasną totalnie). ;) Belg zasługuje na kolejną szansę i mam nadzieje, że ją otrzyma. :)
JuJu_Hound
21.08.2018 11:30
@rno2 Jan Magnussen tez swego czasu zdominowal Formułe 3 w UK a pozniej w F1 dołował, wiec stawiam ze to ostatni sezon Vandorne'a w F1
Gie
21.08.2018 09:36
Czy Palmer też tak nie mówił? Że będzie jeździł do końca sezonu. :)
dulk
21.08.2018 09:28
przy ALO pewnie to samo by w McL spotkało potencjalnie niezłych kierowców jak Perez, Magnussen a także Gasly i Leclerc- czyli dostaliby konkretny łomot jak Vandorne szkoda Vandorne'a bo wydawało się że w zeszłym sezonie złapał moc
JuJu_Hound
21.08.2018 09:14
Perez, Magnussen, Vandorne - wszyscy są ofiarami McLarena. Perez po odejsciu udowodnił w FI że jest świetnym kierowcą, Magnussen w tym sezonie rozwalił Grosjeana. Vandorne może nie mieć już okazji w F1 żeby udowodnić swój talent. A wszystko przez to że odstaje tak mocno od Fernando, który przecież zniszczył w Ferrari Raikkonena, a który to w tym sezonie pokazuje solidną jazdę i zapewne zostanie na przyszły sezon.
rno2
21.08.2018 09:07
@Pawcioco Tyle, że Vandoorne wpadł do GP2, wziął co jego i poszedł do F1, a Palmer,z tego co pamiętam, jeździł w GP2 kilka sezonów i w końcu jakoś wymęczył tego mistrza. Jest różnica :-)
Pawcioco
21.08.2018 09:02
@rno2 Dla mnie Vandoorne jest najsłabszym ogniwem obecnej stawki. Co do GP2, to Palmer też je wygrał i jakoś talentem nie był. W 2015 Vandoorne nie miał jakiejś dużej konkurencji jeśli chodzi o kierowców.
rno2
21.08.2018 08:58
Nie brzmi to dobrze w kontekście kolejnego sezonu. Jeśli wezmą Norrisa, to Bravi w pierwszej kolejności będzie szukał fotela dla Stoffela, a dopiero potem dla Kubicy :-) Niem mam nic przeciwko Belgowi, ale jako arcytalent, który zdominował GP2, wypada zupełnie bezbarwnie. Taki Gasly potrafił zrobić kilka świetnych wyników i przy odrobinie szczęścia udało mu się awansować do topowego zespołu. Natomiast Vandoorne jest tak bezbarwny, że McLaren mógłby wystawiać tylko jeden bolid z Alonso i w sumie nikt by się nie pokapował...