Pirelli uprości nazewnictwo opon od sezonu 2019
Dostępne mieszanki będą oznaczone tytułami twarde, pośrednie oraz miękkie
24.08.1820:26
3460wyświetlenia
Embed from Getty Images
Mario Isola potwierdził, że Pirelli uprości nazewnictwo opon w Formule 1 od sezonu 2019.
Włoski producent przygotował na ten sezon siedem mieszanek na suchą nawierzchnię i każda z nich oznaczona jest innym tytułem oraz kolorem. W tej chwili są to opony hipermiękkie, ultramiękkie, supermiękkie, miękkie, pośrednie, twarde oraz supertwarde.
Zbyt duża liczba oznaczeń spowodowała dezorientację wśród kibiców i FIA poprosiła Pirelli o uproszczenie nazewnictwa. Początkowo nowe zasady zostały zaproponowane na lata 2020-2023, lecz producent zdecydował się przyspieszyć tę zmianę i wejdzie ona w życie od sezonu 2019.
Podczas wszystkich wyścigów opony będą oznaczone nazwą twarde, pośrednie oraz miękkie. Włoski producent wciąż jednak będzie dysponował gumą o różnym poziomie degradacji i jej dobór będzie zależał od wymagań konkretnego toru, tak jak ma to miejsce obecnie. Póki co jednak nie potwierdzono jaki schemat kolorów zostanie wprowadzony.
Pirelli mimo uproszczenia nazewnictwa zamierza dalej informować media oraz kibiców o poziomie twardości opon podczas poszczególnych wyścigów. Jak ujawnił przed kilkoma miesiącami Mario Isola, jedną z opcji może być oznaczanie konkretnych mieszanek literami.
Mario Isola potwierdził, że Pirelli uprości nazewnictwo opon w Formule 1 od sezonu 2019.
Włoski producent przygotował na ten sezon siedem mieszanek na suchą nawierzchnię i każda z nich oznaczona jest innym tytułem oraz kolorem. W tej chwili są to opony hipermiękkie, ultramiękkie, supermiękkie, miękkie, pośrednie, twarde oraz supertwarde.
Zbyt duża liczba oznaczeń spowodowała dezorientację wśród kibiców i FIA poprosiła Pirelli o uproszczenie nazewnictwa. Początkowo nowe zasady zostały zaproponowane na lata 2020-2023, lecz producent zdecydował się przyspieszyć tę zmianę i wejdzie ona w życie od sezonu 2019.
Podczas wszystkich wyścigów opony będą oznaczone nazwą twarde, pośrednie oraz miękkie. Włoski producent wciąż jednak będzie dysponował gumą o różnym poziomie degradacji i jej dobór będzie zależał od wymagań konkretnego toru, tak jak ma to miejsce obecnie. Póki co jednak nie potwierdzono jaki schemat kolorów zostanie wprowadzony.
Taki jest nasz plan- powiedział Mario Isola, szef Pirelli Motorsport.
Mogę potwierdzić, że wykonaliśmy wewnętrzną analizę, by zrozumieć czy jest to wykonalne, ponieważ wprowadzi to komplikacje w produkcji, logistyce, zarządzaniu oponami oraz w marketingu. Analiza została wykonana wspólnie ze wszystkimi departamentami, by upewnić się, czy wszystko robimy dobrze. Mogę potwierdzić, iż ta zmiana jest wykonalna. Musimy jednak wykonać pewną pracę. Trzy nazwy są dla nas jasne: twarde, pośrednie oraz miękkie, lecz kwestia kolorów pozostaje otwarta. Wpłynęło do nas zapytanie od FIA oraz F1 i zrobimy konieczne zmiany już w 2019 roku. Kolejnym krokiem są kolory i potwierdzenie w jakim zmierzamy kierunku.
Pirelli mimo uproszczenia nazewnictwa zamierza dalej informować media oraz kibiców o poziomie twardości opon podczas poszczególnych wyścigów. Jak ujawnił przed kilkoma miesiącami Mario Isola, jedną z opcji może być oznaczanie konkretnych mieszanek literami.
Kierowcy przez radio wciąż rozmawiają o głównych oponach, opcjonalnych oraz miękkich. Jest to pozostałość sprzed piętnastu lat! Nie możemy tego zmienić, lecz teraz będzie ogumienie twarde, pośrednie i miękkie, więc może zaczną korzystać z tych tytułów.
Musimy dać wam informacje o tym z jakich mieszanek tak naprawdę teraz korzystamy, a także jak oznaczyć je podczas testów. Wówczas wszystkie nasze opony są dostępne, ponieważ musimy zrozumieć jaki kolor zastosować na ich bocznych ścianach. Podczas zimowych przygotowań może być nieco zamieszania! W wyścigach możemy sobie z tym poradzić, mając tylko trzy rodzaje. To całkowita zmiana podejścia względem przeszłości.
KOMENTARZE