De Ferran zasugerował, iż Vandoorne może stracić posadę w McLarenie

Z kolei Belg domaga się od zespołu otrzymania sprawnego bolidu
25.08.1809:13
Mateusz Szymkiewicz
1723wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dyrektor sportowy McLarena - Gil de Ferran, zasugerował, że Stoffel Vandoorne może już niebawem utracić posadę.

Belg w dwunastu dotychczasowych Grand Prix przegrał wszystkie czasówki z Fernando Alonso, natomiast w swoim dorobku ma zaledwie osiem punktów. Kierowca po raz ostatni zameldował się w pierwszej dziesiątce w Azerbejdżanie i w ostatnich tygodniach spekuluje się, jakoby jego przyszłość w McLarenie stała pod dużym znakiem zapytania.

Przed startem weekendu w Belgii pojawiły się spekulacje, jakoby Mercedes próbował umieścić w stajni z Woking swojego juniora, Estebana Ocona. Z kolei wczoraj informowano, iż do zmiany w składzie kierowców może dojść już w Singapurze w ramach przejścia Lance'a Strolla do Force India, który zastąpiłby Francuza.

Gil de Ferran zapytany o przyszłość Stoffela Vandoorne'a w McLarenie postanowił nie udzielać jednoznacznej odpowiedzi. Stoffel jest utalentowanym kierowcą z niesamowitym duchem zespołowym, a w tej chwili jeszcze nie wybraliśmy naszego drugiego kierowcy. Uważam, że Stoffel musi skupić się na każdym kolejnym weekendzie, by zdobyć maksymalną dostępną liczbę punktów. Czy powinien być bardziej agresywny? Nie uważam tak, ponieważ każdy kierowca jest inny. Staramy się pomóc mu, ale sytuacja Stoffela jest nieodłącznym elementem sportów motorowych. W F1 jest tylko dwadzieścia wolnych miejsc, to część tej gry. Nie zamierzam spekulować na tego co się wydarzy lub nie - powiedział Brazylijczyk.

Z kolei 26-latek po piątkowych treningach na Spa stwierdził, że zespół nie daje mu prawdziwej szansy by udowodnić swoją wartość. Jestem bardzo sfrustrowany. Przez cały dzień miałem problemy. Najpierw nie działały hamulce, później silnik, a na koniec coś było nie tak z podłogą. Poza tym DRS nie chciał się otwierać. To nie są idealne przygotowania. Zespół wiele ode mnie oczekuje, ale to do nich należy zapewnienie mi niezawodnego bolidu. Jak chcą w ten sposób przygotować mnie do wyścigu? Nie rozumiem dlaczego to się dzieje tylko u mnie - dodał Vandoorne.

KOMENTARZE

3
Maciek znafca
25.08.2018 02:23
@mbg ucieknie z domu.
paymey852
25.08.2018 08:35
Mistrz F2 musi kończyć karierę jeśli nie ma bogatego tatusia.
mbg
25.08.2018 07:39
Osobiście wolałbym Norrisa w McLarenie. Tegoroczne zmagania w Formule 2 są niezwykle emocjonujące. Uważam że stawka jest najlepsza od kilku lat i walka o tytuł niezwykle zacięta. Norris i Russell a nawet Albon powinni już w przyszłym roku zadebiutować w F1. W przypadku gdy tak się niestanie będą musieli umieścić mistrza w innej serii bo F2 zabrania podejścia zdobywcy tytułu do drugiego sezonu. Tylko gdzie wtedy DTM czy SuperGT to zupełnie inny styl jazdy i nie wiem czy to pomaga w rozwoju umiejętności dla młodego kierowcy w rozwoju skierowanym na F1. Stoffel nie jest najgorszy ale trochę za dużo odstaję od Alonso. PS. Ciekawe co na to córeczka de Ferrana jak tatuś i jego ludzie zwolnią jej chłopaka. ;)