Abiteboul: Wypowiedzi Red Bulla o Hondzie traktuję jako żart
Jego zdaniem, nieszczery przekaz ekipy był jednym z powodów odejścia Daniela Ricciardo
25.08.1809:57
3235wyświetlenia
Embed from Getty Images
Cyril Abiteboul ujawnił, że pochlebne opinie Red Bull Racing o Hondzie traktuje jako żart.
Stajnia z Milton Keynes podjęła decyzję o zakończeniu dwunastoletniego partnerstwa z Renault i od nowego sezonu przejdzie na układy napędowe Hondy. Austriacka ekipa od momentu ogłoszenia nowego kontraktu bardzo pochlebnie wypowiada się na temat japońskiego producenta, jego infrastruktury oraz postępów nad jednostką napędową.
Zdaniem Cyrila Abiteboula z Renault, nieszczere komunikaty Red Bulla w odniesieniu do Hondy były jednym z powodów, dla których zespół stracił Daniela Ricciardo.
Francuz dodał, że Renault zdołało przekonać 29-latka do podpisania kontraktu całkowitą szczerością.
Cyril Abiteboul ujawnił, że pochlebne opinie Red Bull Racing o Hondzie traktuje jako żart.
Stajnia z Milton Keynes podjęła decyzję o zakończeniu dwunastoletniego partnerstwa z Renault i od nowego sezonu przejdzie na układy napędowe Hondy. Austriacka ekipa od momentu ogłoszenia nowego kontraktu bardzo pochlebnie wypowiada się na temat japońskiego producenta, jego infrastruktury oraz postępów nad jednostką napędową.
Zdaniem Cyrila Abiteboula z Renault, nieszczere komunikaty Red Bulla w odniesieniu do Hondy były jednym z powodów, dla których zespół stracił Daniela Ricciardo.
Uważam, że Daniel nie był pod wrażeniem komunikacji Red Bulla. Ich zdaniem Honda jest perfekcyjna pod każdym względem. To jest kompletnie nie w porządku wobec Renault. Honda jest w trakcie ewolucji, ale kiedy widzę, że Toro Rosso korzysta już z jedenastej lub dwunastej jednostki, to dla mnie jest to szczerze mówiąc żart. To może zrobić wrażenie na takim kierowcy jak Pierre Gasly, ale nie na Danielu. Nie sądzę, by Daniel wierzył w perfekcję Hondy.
Francuz dodał, że Renault zdołało przekonać 29-latka do podpisania kontraktu całkowitą szczerością.
Zawsze prezentujemy fakty. Daniel znał naszą propozycję pod względem finansowym, ale jeśli chodzi o możliwości techniczne, to wiemy na co nas stać. Nie jesteśmy jeszcze na poziomie Red Bull Racing i nawet w 2019 roku nam się to nie uda. Daniel zdaje sobie z tego sprawę.
KOMENTARZE