Wolff: Doświadczyliśmy pewnych komplikacji w rozwoju nowego silnika

Mercedes narzuca sobie ambitne cele w obawie przed postępami konkurencyjnych producentów.
07.12.1810:44
Nataniel Piórkowski
3557wyświetlenia


Szef działu sportów motorowych Mercedes - Toto Wolff, ujawnił, że jego zespół doświadczył drobnych niepowodzeń w przygotowaniu silnika na sezon 2019.

Podczas konferencji zorganizowanej przez sponsora zespołu - Hewlett-Packard Enterprise, Wolff dał jasno do zrozumienia, że w świetle plotek dotyczących postępów na jakie liczą konkurencyjni producenci, Mercedes postanowił narzucić sobie bardziej ambitne cele.

Mamy do czynienia z niesamowitym wyścigiem zbrojeń. Poszukujemy docisku, redukujemy opory aerodynamiczne. Bardzo ważnym elementem jest także jednostka napędowa. Wszyscy chcielibyśmy, aby zapewniała ona wyższą moc. Dlatego narzucamy sobie naprawdę ambitne cele.

Sześć tygodni temu podnieśliśmy sobie poprzeczkę, bo usłyszeliśmy plotki o tym, że nasi konkurenci radzą sobie całkiem dobrze - podkreślił Austriak komentując przebieg przygotowań do kolejnej kampanii.

Doświadczyliśmy pewnych komplikacji po stronie silnika. Sądziliśmy, że nowa koncepcja jednostki napędowej zapewni nam nieco lepsze osiągi. Nasi pracownicy są jednak bardzo ambitni, więc jestem optymistą. Wszystko wyjaśni się w Melbourne, podczas pierwszej sesji kwalifikacyjnej.

KOMENTARZE

17
Maciek znafca
09.12.2018 12:41
@the flying fnn najpieknejsze barwy z wszystkich bolidów jakie jezdzily po torach F1 moim zdaniem :)
dszra
08.12.2018 09:12
@Aquos to mało wypowiedzi czytałeś/słuchałeś. W przerwie między sezonowej bardzo często są wypowiedzi w stylu "u innych praca idzie super, a u nas są problemy". Mercedes przed każdym sezonem mówi jaką to fantastyczną pracę wykonali inni i że nie są już faworytem, a później przychodzi pierwszy wyścig i nagle okazuje się, że to będzie kolejny sezon ich dominacji. W tego typu wypowiedziach nie chodzi o to, żeby opowiadać o swoich problemach, tylko uśpić czujność konkurencji
RY2N
08.12.2018 05:13
@mariusz0608 Oni to mówią głównie po to żeby inni się nie zniechęcali i myśleli że mogą ich dogonić W interesie Mercedesa jest po prostu mieć mocną konkurencję, na której tle mogą błyszczeć. Dlatego co roku dają takie gadki, że inni mają bardzo silne bolidy, i że zacięta walka, że bardzo się boją i co to będzie...
Kamikadze2000
08.12.2018 06:50
Mam nadzieje, że będą im wybuchać, aż miło. Dość już tej "kupionej" dominacji. :P
bartoszcze
07.12.2018 10:16
@Saruto to mogliby wymyślić w Renault xD
mariusz0608
07.12.2018 08:51
Bardzo dziwna i śmieszna wypowiedź. Traktuję ją w kategoriach żartu.
lordfryta
07.12.2018 08:35
Problemy i niespodzianki są zawsze przy budowaniu czegoś nowego. Myślę że ta wypowiedź absolutnie nic nie wnosi. Po prostu jest martwy sezon i o czymś trzeba gadać czy pisać.
beret
07.12.2018 02:57
@Saruto ...dlatego ze Rumun jest szefem?
Aquos
07.12.2018 02:50
Trochę dziwna wypowiedź, bo raczej nie spotyka się, by przedstawiciele zespołów oficjalnie przyznawali się do problemów (ba, często nie przyznają się nawet do tych oczywistych). Szczerość, nieuwaga, czy celowa zmyłka?
Saruto
07.12.2018 01:59
Czyli jak coś nie pójdzie z jednostkami to nazwą je Dacia? :D
the flying finn
07.12.2018 01:44
[quote="Maciek znafca"]Tamte silniki szczególnie zapadły mi w pamięc, gdy wybuchały kiedy akurat mój faworyt był na prowadzeniu... Pomyślec, ze kosztowalo go to 2 mistrzowskie tytuly.[/quote] oj tak, podpisuje się pod tymi słowami. I do dziś serce boli jak sie wspomni te fajerwerki... Za to był przynajmniej ładny ten McLaren (dla mnie rzecz jasna, bo to kwestia gustu). @JuJu_Hound najszybsze i zawodne, zgadza sie. Lubiłem koncepcję maksymalnie i makabrycznie szybkiego samochodu wyścigowego, który może sie rozpaść, ale jednak gdzieś ZA LINIĄ METY ;-) To była groteska...
dszra
07.12.2018 01:33
Mówisz o Ferrari?
ymru
07.12.2018 01:28
Widać pojawia się obawa, że party mode już nie wystarczy i trzeba znaleźć coś nowego. Ino to nowe nie chce działać na razie i jest zagwozdka.
JuJu_Hound
07.12.2018 12:37
Kimi w 2005 roku mial najszybsze ale niestety zawodne auto, wszystko przez silnik.
Maciek znafca
07.12.2018 12:15
@up Zwłaszcza żywotnośc V10 pozostawiała wiele do zyczenia. Tamte silniki szczególnie zapadły mi w pamięc, gdy wybuchały kiedy akurat mój faworyt był na prowadzeniu... Pomyślec, ze kosztowalo go to 2 mistrzowskie tytuly. Co do newsa zobaczymy, czy Mercedes przygotuje 6 raz z rzędu najlepszy pakiet, co w historii F1 jeszcze nikomu sie nie udało :)
viertolcia
07.12.2018 11:48
No zobaczymy, Mercedes zawsze robił mocne silniki (młodsi kibice zapominają, ze w czasach V8 i V10 ich silniki równeiż były jednymi z lepszych), ale ich niezawodność często pozostawiała wiele do życzenia. Ciekaw jestem jak to będzie wyglądać jak ich Ferrari i (nie wierze, że to pisze) Honda przyciśnie w przyszły roku. tym bardziej, ze tegoroczny silnik Ferrari miał dużo mniej awarii, a wiele źródeł donosiło, ze mieli nawet więcej mocy (zwłaszcza w kwalifikacjach) niż Mercedes.
piwo
07.12.2018 10:24
Wszystko wyjaśni się w Melbourne, podczas pierwszej sesji kwalifikacyjnej”. bardzo odkrywcze.