Wolff: Ferrari zaryzykowało otwarciem puszki Pandory
Austriak uważa, że zamiana pozycjami Leclerca i Vettela mogła stworzyć groźny precedens.
15.04.1911:40
3057wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff uważa, że Ferrari mogło otworzyć puszkę Pandory, decydując się na zamienienie pozycjami Charlesa Leclerca i Sebastiana Vettela.
Na jedenastym okrążeniu Leclerc otrzymał od zespołu polecenie przepuszczenia Vettela. Scuderia liczyła, że czterokrotny mistrz świata będzie w stanie zredukować stratę do jadących na czele Mercedesów. Niemcowi nie udało się zbliżyć do Lewisa Hamiltona i Valtteriego Botasa.
Kierowca z Heppenheim dojechał do mety na trzeciej pozycji. Leclerc finiszował jako piąty, po tym jak po pit stopie stracił kolejną pozycję - tym razem na rzecz Maxa Verstappena.
Wolff tłumaczył:
Komentując decyzję Ferrari Wolff opierał się na własnych doświadczeniach w zarządzaniu walką Lewisa Hamiltona z Nico Rosbergiem i Valtterim Bottasem.
Po wyścigu szef Ferrari - Mattia Binotto zapewniał, że rozumie rozczarowanie Leclerca.
Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff uważa, że Ferrari mogło otworzyć puszkę Pandory, decydując się na zamienienie pozycjami Charlesa Leclerca i Sebastiana Vettela.
Na jedenastym okrążeniu Leclerc otrzymał od zespołu polecenie przepuszczenia Vettela. Scuderia liczyła, że czterokrotny mistrz świata będzie w stanie zredukować stratę do jadących na czele Mercedesów. Niemcowi nie udało się zbliżyć do Lewisa Hamiltona i Valtteriego Botasa.
Kierowca z Heppenheim dojechał do mety na trzeciej pozycji. Leclerc finiszował jako piąty, po tym jak po pit stopie stracił kolejną pozycję - tym razem na rzecz Maxa Verstappena.
Wolff tłumaczył:
To trudna sytuacja. Zawsze chcesz, aby szybszy bolid ścigał twoich konkurentów. Sebastian zapewniał, że na tamtym etapie to on był szybszy, więc Ferrari postanowiło odwrócić kolejność. W pewnym sensie jestem w stanie to zrozumieć.
Gdy jednak zaczniesz robić tego typu rzeczy, sytuacja staje się bardzo skomplikowana. Ustanawiasz precedens i otwierasz puszkę Pandory. Później w trakcie każdego wyścigu kierowca z tyłu zawsze będzie mógł powiedzieć: «Mogę pojechać szybciej»- zaznaczył Austriak.
Komentując decyzję Ferrari Wolff opierał się na własnych doświadczeniach w zarządzaniu walką Lewisa Hamiltona z Nico Rosbergiem i Valtterim Bottasem.
Nie jest to łatwe. Przechodziliśmy przez to z Nico i Lewisem, a także teraz z Valtterim. Nawet dzisiaj Lewis i Valtteri naciskali na siebie bardzo mocno, ryzykując, że potencjalnie nie dojadą do mety. To nie jest tylko problem Ferrari. Każdy zespół mierzy się z takimi dylematami, gdy ma dwóch kierowców alfa.
Po wyścigu szef Ferrari - Mattia Binotto zapewniał, że rozumie rozczarowanie Leclerca.
Rozumiem emocje Charlesa i jest mi go szkoda, ale w tamtej fazie wyścigu Mercedesy były nieco szybsze. Chcieliśmy zobaczyć, czy Sebastian będzie w stanie dorównać ich tempu. Nie chcieliśmy nikogo faworyzować. Może następnym razem w korzystniejszej sytuacji znajdzie się Charles.