RaceFans: Mercedes 12 lutego zadecyduje o przyszłości w F1

Na chwilę obecną producent jest pewny pozostania tylko jako dostawca silników.
29.01.2012:35
Mateusz Szymkiewicz
1210wyświetlenia
Embed from Getty Images

RaceFans.net informuje, że 12 lutego dojdzie do spotkania zarządu Daimlera, podczas którego ma zostać podjęta decyzja o dalszej obecności zespołu Mercedesa w Formule 1.

Dotychczasowe umowy niemieckiego producenta z władzami sportu wygasają pod koniec 2020 roku. Ponadto najważniejsze osoby w stajni z Brackley, jak Toto Wolff oraz Lewis Hamilton, także nie są pewni dalszej przyszłości w Mercedesie.

Zdaniem RaceFans.net, mimo gigantycznych sukcesów koncernu w ostatnich sześciu sezonach, pojawia się wiele sygnałów świadczących o możliwości odejścia Mercedesa z Formuły 1. Daimler ma znajdować się pod coraz większą presją, by wprowadzić plan oszczędnościowy. Spółka miała odnotować w zeszłym roku mniejsze zyski o kilka miliardów, a także rzekomo jest gotowa zwolnić około 10 tysięcy pracowników. Ma panować przekonanie, że utrzymywanie drogiego programu w F1 przy jednoczesnej redukcji personelu będzie zbyt ekstrawaganckie.

Odejście niemieckiego producenta z Formuły 1 może mieć bardzo duży wpływ na sport. Jasne jest, że Mercedes pozostanie zaangażowany po 2020 roku jako dostawca układów napędowych, mając umowę z McLarenem do 2024 roku oraz z Williamsem do 2025. Dalsza współpraca może mieć miejsce z Racing Point oraz ekipą powstałą na bazie Mercedesa, lecz RaceFans.net przywołuje ostatnie plotki o możliwym połączeniu sił Lawrence'a Strolla i Toto Wolffa.

Kanadyjski miliarder, będący w posiadaniu Racing Point, łączony jest z zakupem większościowego pakietu udziałów w Aston Martinie. W rezultacie Stroll może utworzyć zespół Formuły 1 konkurujący pod nazwą brytyjskiego producenta supersamochodów. Uważa się jednak, że stajnia Astona mogłaby powstać na bazie Mercedesa przy współpracy z Toto Wolffem.

Inny istotny aspekt to przyszłość Lewisa Hamiltona w Formule 1. Jeszcze na długo przed spekulacjami o dalszym zaangażowaniu Mercedesa kierowca był łączony z Ferrari. Zdaniem RaceFans.net, wycofanie się koncernu ze Stuttgartu może drastycznie zwiększyć szanse na transfer jednego z najbardziej utytułowanych zawodników w historii do stajni z Maranello.

Aston Martin odmówił skomentowania tych informacji, natomiast Mercedes wciąż nie zareagował na prośbę.