Tilke: Odroczenie Grand Prix Wietnamu jest bolesne

Debiut ulicznego toru w Hanoi w F1 miał pierwotnie nastąpić w tę niedzielę.
04.04.2009:40
Maciej Wróbel
812wyświetlenia
Embed from Getty Images

Architekt i projektant wielu torów F1 - Hermann Tilke, przyznał, że bolesny jest dla niego fakt nierozgrywania w ten weekend inauguracyjnego Grand Prix Wietnamu.

Pandemia koronawirusa storpedowała większość zaplanowanych na ten rok rozgrywek sportowych. Nie inaczej było w przypadku Grand Prix Wietnamu, które miało zadebiutować w Formule 1 w dniach 3-5 kwietnia.

W związku ze zbliżającą się datą, w jakiej pierwotnie miało dojść do organizacji wyścigu, agencja DPA zapytała projektanta toru, Hermanna Tilke, o to jakie towarzyszą mu emocje. To bardzo boli, ponieważ wielu z nas ciężko pracowało nad tym, by mogło się to powieść. Nawet teraz na miejscu przebywają nasi inżynierowie i architekci. Przez ostatnie półtora roku włożono w to całe mnóstwo ciężkiej pracy. Nie obyło się bez łez, gdyż na placu budowy nie zawsze wszystko idzie gładko.

Pierwszy samochód pojawiający się na torze w piątkowym treningu czy też później, w wyścigu w niedzielę to zawsze wielkie wydarzenie. To bolesne, że do ukoronowania naszych wysiłków jak na razie nie dojdzie - powiedział 65-latek.