Brown: Temat testów dla młodych kierowców zaczął żyć własnym życiem
Amerykanin uważa, że zajęcia powinny być przeznaczone tylko dla początkujących zawodników.
05.01.2109:01
580wyświetlenia
Zak Brown zdradził, że temat ubiegłorocznych testów w Abu Zabi zaczął żyć własnym życiem po tym, jak wiosną niektóre zespoły sprzeciwiły się odwołaniu zajęć a następnie zaczęły lobbować nad zmianami przepisów.
Sesja, która została zorganizowana dwa dni po ostatnim wyścigu sezonu miała być pierwotnie przeznaczona wyłącznie dla młodych kierowców.
Ostatecznie okazało się jednak, że udział w niej mógł wziąć dwukrotny mistrz świata, 39-letni Fernando Alonso. W sesji wystąpili także kierowcy rezerwowi Alfy Romeo i Red Bulla - Robert Kubica i Sebastien Buemi.
Z pewnością nie rozwinęło się to w kierunku, w którym powinno- podkreślił dyrektor generalny McLarena.
W kwietniu cała Formuła 1 przystała na pewne środki, które umożliwiłyby cięcie kosztów. Chcieliśmy odwołania testów, aby mieć trochę oszczędności budżetowych - tym bardziej, że i tak redukowaliśmy testy w 2021 roku.
Wtedy jednak pewne zespoły, które zarabiają na testach młodych kierowców, zgłosiły sprzeciw twierdząc, że straciłyby źródło dochodów. Później cały temat zaczął żyć własnym życiem. W dodatku przepisy uległy zmianie, dzięki czemu w zajęciach mógł wziąć udział Fernando Alonso i inni kierowcy.
Brown dodał, że z perspektywy McLarena testy w Abu Zabi nie miałyby większego sensu, gdyż od tego roku zespół i tak przechodzi na jednostki napędowe Mercedesa.
Jaki sens miałoby używanie przez nas silnika, z którego nie będziemy korzystać w sezonie 2021?- pytał Amerykanin.
Chociaż zdaniem Browna Alpine i Alonso nie zyskali żadnych szczególnych korzyści z jednodniowej sesji, to Amerykanin podkreśla, że w przyszłości nie powinno już dochodzić do takich sytuacji.
Nie uważam, aby zyskali dużą przewagę, ale w sportach motorowych każda przewaga jest przewagą. Ujmę to w ten sposób - Alpine nie naciskałoby na to, aby Fernando mógł wystąpić w testach, gdyby nie wierzyło, że ma to sens. Jestem zdania, że jeśli w przyszłości chcielibyśmy utrzymać ten rodzaj zajęć, to powinny być już one przeznaczone wyłącznie dla młodych kierowców.