Capito: Grupa VW nie marnowałaby czasu na niepoważne rozmowy z F1
Od wielu miesięcy z zaangażowaniem w serię łączone są marki Audi oraz Porsche.
28.11.2112:10
1251wyświetlenia
Embed from Getty Images
Jost Capito uważa, że Grupa Volkswagen nie zaangażowałaby się w rozmowy z Formułą 1, gdyby nie miała poważnych planów związanych z serią.
Marki niemieckiego giganta - Audi oraz Porsche, od wielu miesięcy łączone są z dołączeniem do mistrzostw. Producent z Ingolstadt miał podjąć rozmowy z McLarenem, natomiast Porsche ma wahać się między utworzeniem fabrycznej ekipy, a współpracą z Red Bullem lub Williamsem.
Dla Grupy Volkswagen interesujący ma być projekt kolejnej generacji jednostki, w której zwiększeniu ulegnie procent mocy pochodzący z systemów odzyskiwania energii. Ponadto sam silnik spalinowy ma być w pełni zasilany paliwem neutralnym.
Zdaniem Josta Capito z Williamsa, który przez wiele lat prowadził rajdową ekipę Volkswagena, zainteresowanie niemieckiego producenta Formułą 1 jest realne.
Zdaniem 63-latka, mało prawdopodobny jest scenariusz, w którym producenci Grupy Volkswagen wchodzą do Formuły 1 z fabrycznymi zespołami.
Jost Capito uważa, że Grupa Volkswagen nie zaangażowałaby się w rozmowy z Formułą 1, gdyby nie miała poważnych planów związanych z serią.
Marki niemieckiego giganta - Audi oraz Porsche, od wielu miesięcy łączone są z dołączeniem do mistrzostw. Producent z Ingolstadt miał podjąć rozmowy z McLarenem, natomiast Porsche ma wahać się między utworzeniem fabrycznej ekipy, a współpracą z Red Bullem lub Williamsem.
Dla Grupy Volkswagen interesujący ma być projekt kolejnej generacji jednostki, w której zwiększeniu ulegnie procent mocy pochodzący z systemów odzyskiwania energii. Ponadto sam silnik spalinowy ma być w pełni zasilany paliwem neutralnym.
Zdaniem Josta Capito z Williamsa, który przez wiele lat prowadził rajdową ekipę Volkswagena, zainteresowanie niemieckiego producenta Formułą 1 jest realne.
Wierzę, że wszystko zależy od przepisów dotyczących silnika na 2026 rok. Jeżeli mają poważne podejście, to są zaangażowani w rozmowy dotyczące kształtu regulaminu. W innym wypadku nie marnowaliby czasu na dyskusje, a zwłaszcza prezesi koncernu. Wszystko będzie zależało od ostatecznych ustaleń oraz od tego, czy dla Grupy Volkswagen będzie to miało sens.
Zdaniem 63-latka, mało prawdopodobny jest scenariusz, w którym producenci Grupy Volkswagen wchodzą do Formuły 1 z fabrycznymi zespołami.
Wiem, jak trudno współpracuje się z uznanymi ekipami. Z kolei niemieckie przepisy związkowe wręcz uniemożliwiają prowadzenie własnej stajni. To z tego powodu Audi w przeszłości współpracowało z Joest [w Le Mans], a BMW ze Schnitzerem [w DTM]. Po prostu trudno o fabryczną stajnię. Łatwiej jest o kogoś z zewnątrz. Volkswagen w przeszłości miał różne strategie. W rajdach mieli własny zespół. Nie jestem zaangażowany w żadne rozmowy, ale moim zdaniem to wiele wyjaśnia jaki wybór będzie z ich strony prawidłowy- dodał Capito.