Steiner: Nazywanie Haasa "białym Ferrari" jest absurdalne

Stajnia z Kannapolis zaprezentowała bardzo konkurencyjne osiągi na torze Sakhir.
20.03.2208:40
Mateusz Szymkiewicz
1403wyświetlenia
Embed from Getty Images

Gunther Steiner uważa nazywanie bolidu Haasa „białym Ferrari” za absurdalne.

Stajnia z Kannapolis po fatalnym sezonie 2021 aktualnie dysponuje konkurencyjnym samochodem, który w kwalifikacjach do Grand Prix Bahrajnu umożliwił jej wywalczenie siódmego pola. Ze środka stawki lepsze tempo zaprezentował jedynie Valtteri Bottas z Alfy Romeo, co ponownie wzbudziło kontrowersje na temat bliskich relacji Haasa z Ferrari.

Amerykański zespół od ubiegłego roku dysponuje biurem projektowym w Maranello, a także korzysta z tunelu aerodynamicznego Scuderii. Z tego powodu model VF-22 doczekał się już przezwiska „białe Ferrari”, co jest odniesieniem do Racing Point RP20, niegdyś określanego jako „różowy Mercedes”.

Takie zarzuty już kiedyś były i cały czas będą się pojawiać - powiedział Gunther Steiner, szef Haasa. Pozostaję spokojny. Jeżeli jesteśmy dobrzy, to będą nas nazywać «białe Ferrari». Jeżeli nasze osiągi będą słabe, wówczas wszyscy o tym zapomną. Zaczynam dochodzić do wniosku, że to absurdalne. Na zazdrość trzeba sobie zapracować, podczas gdy litość jest za darmo. Życzę rywalom, by zazielenili się z zazdrości, bo to będzie oznaczało, że wykonaliśmy dobrą pracę.