Hamilton: Jako zespół spisaliśmy się poniżej oczekiwań

Brytyjczyk nie chciał komentować wymiany zdań z Toto Wolffem po Q2.
22.04.2219:16
Nataniel Piórkowski
2387wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton otwarcie przyznał, że Mercedes spisał się zdecydowanie poniżej oczekiwań w pierwszym dniu Grand Prix Emilii-Romanii.

Hamilton zakończył kwalifikacje na trzynastym miejscu - wpływ na to miała przerwa spowodowana kraksą Carlosa Sainza, w trakcie której nad torem zaczął padać deszcz. Zespołowy kolega kierowcy ze Stevenage - George Russell, uplasował się na jedenastym miejscu. Tym samym po raz pierwszy od GP Japonii 2012 ani jedna Srebrna Strzała nie zameldowała się w finałowym bloku czasówki.

To nie była świetna sesja. Oczywiście czuję rozczarowanie - potwierdził Hamilton. Przybyliśmy tutaj z optymizmem. Wszyscy ciężko pracują w naszej fabryce. Gdy sprawy nie idą po twojej myśli, rozczarowanie jest czymś normalnym. Myślę, że jako zespół spisaliśmy się dzisiaj poniżej oczekiwań.

Są rzeczy, które powinniśmy byli zrobić, a których nie zrobiliśmy. Będziemy jednak starać się tak mocno, jak tylko się da, aby odzyskać kilka pozycji w sprincie. To będzie trudny wyścig, ale liczę na lepszą pogodę i awans.

Będziemy po prostu ciężko pracować. Każdy weekend jest dla nas akcją ratunkową - podsumował.

Po opuszczeniu kokpitu kamery pokazały gorącą dyskusję, która wywiązała się pomiędzy Hamiltonem a szefem działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolffem.

Pytany o to, co powiedział Austriak, Hamilton uciął: To nasze wewnętrzne sprawy i wolałbym się nie wypowiadać na ten temat. Po prostu będziemy pracować. Jest jak jest.