Horner: Porsche może dołączyć tylko na naszych warunkach

Szef Red Bulla deklaruje, że dział Powertrains jest przygotowany na fiasko rozmów.
03.09.2210:55
Mateusz Szymkiewicz
552wyświetlenia
Embed from Getty Images

Christian Horner zadeklarował, że do współpracy Red Bulla z Porsche dojdzie tylko wtedy, kiedy producent zgodzi się na warunki postawione przez zespół.

Spekulacje na temat mariażu stajni z Milton Keynes z niemieckim koncernem krążą w padoku od wielu miesięcy. Umowa, która miała być już tylko formalnością, przed kilkoma dniami rzekomo znalazła się pod znakiem zapytania. Do gry miała wkroczyć Honda, która aktualnie jest partnerem technologicznym zespołów Red Bulla.

Zrozumiałe, iż problemem w rozmowach Red Bulla z Porsche stała się kwesta przekazania udziałów. Zgodę miał cofnąć zespół, który chce zachować pełną niezależność w podejmowaniu decyzji.

Muszą zadecydować czy chcą do nas dołączyć lub nie - powiedział Christian Horner, szef Red Bulla. Jak już mówiłem, może się to odbyć tylko przy naszym podejściu do wyścigów. Red Bull od zawsze był niezależnym zespołem. To jedna z naszych mocniejszych stron i podstawa naszych sukcesów. Jesteśmy w stanie bardzo szybko reagować. To po prostu nasze DNA. Nie jesteśmy korporacją i to podejście wzmacnia nasz zespół. To absolutny warunek na przyszłość.

Horner dodał, że Red Bull z działem Powertrains jest gotowy na scenariusz, w którym rozmowy z Porsche kończą się fiaskiem. Wydaje mi się, że relacje z jakimkolwiek producentem muszą odpowiadać Red Bullowi. Rozpoczynamy nowy rozdział wchodząc do biznesu z własnym działem silnikowym. Pozyskaliśmy fenomenalne talenty. Jesteśmy w dobrej sytuacji. Czas pokaże, czy pozyskamy partnera do naszego projektu, czy może będziemy działać na własną rękę.