Verstappen: Spisaliśmy się poniżej oczekiwań
Kierowcy Red Bulla narzekają na balans bolidu i nie są pewni powrotu na najwyższe miejsca.
15.09.2318:44
764wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen przyznaje, że osiągi zaprezentowane przez Red Bulla w piątkowych treningach są gorsze niż oczekiwano.
Verstappen był wskazywany jako faworyt do zwycięstwa na ulicznym torze Marina Bay. Dzięki temu Holender byłby w stanie wydłużyć rekordową, zwycięską passę na jedenasty wyścig z rzędu.
W dwóch piątkowych treningach najlepsze czasy osiągali jednak kierowcy Ferrari. Holender zakończył dzień na siódmym miejscu z 0,7s straty do najszybszego Carlosa Sainza.
Zapytany o to, czy wierzy, że w sobotę Red Bull powalczy o pierwsze pole startowe, lider klasyfikacji generalnej odparł:
Dopytywany o to, czy tempo Ferrari jest dla niego niespodzianką, zawodnik teamu z Milton Keynes uciął:
Drugi z reprezentantów Red Bulla - Sergio Perez, dodał:
Max Verstappen przyznaje, że osiągi zaprezentowane przez Red Bulla w piątkowych treningach są gorsze niż oczekiwano.
Verstappen był wskazywany jako faworyt do zwycięstwa na ulicznym torze Marina Bay. Dzięki temu Holender byłby w stanie wydłużyć rekordową, zwycięską passę na jedenasty wyścig z rzędu.
W dwóch piątkowych treningach najlepsze czasy osiągali jednak kierowcy Ferrari. Holender zakończył dzień na siódmym miejscu z 0,7s straty do najszybszego Carlosa Sainza.
Było dzisiaj nieco gorzej, niż się spodziewaliśmy. Mieliśmy mnóstwo problemów z balansem bolidu. W drugim treningu próbowaliśmy kilku rzeczy - niektóre z nich okazały się w porządku, inne nie. Generalnie jednak nasz bolid nie jest tu najlepszy. W nocy musimy dokładnie przeanalizować pewne kwestie.
Zapytany o to, czy wierzy, że w sobotę Red Bull powalczy o pierwsze pole startowe, lider klasyfikacji generalnej odparł:
Postaram się o to, wiadomo, ale nasza strata jest naprawdę duża.
Dopytywany o to, czy tempo Ferrari jest dla niego niespodzianką, zawodnik teamu z Milton Keynes uciął:
Ferrari jest bardzo szybkie. Sądzę, że to my spisujemy się dużo gorzej, niż można byłoby od nas oczekiwać.
Drugi z reprezentantów Red Bulla - Sergio Perez, dodał:
Zdaje się, że mamy tutaj spore problemy z tyłem bolidu. Było to szczególnie widoczne w drugim treningu. Mam nadzieję, że do jutra uda nam się przygotować idealne ustawienia, bo kwalifikacje mają tutaj olbrzymie znaczenie.
Spodziewaliśmy się, że Ferrari będzie tutaj bardzo mocne. Obecnie jesteśmy daleko z tyłu. Liczę, że w sobotę zredukujemy nieco tę stratę, ale będzie to niemałe wyzwanie.