Nie będzie nocnego wyścigu w Melbourne w 2008 roku

Możliwość taką wykluczył Tim Bamford, ustępujący szef Australian Grand Prix Corporation
19.04.0712:36
Marek Roczniak
891wyświetlenia

Tim Bamford ustępujący ze stanowiska dyrektora wykonawczego w odpowiedzialnej za wyścig na torze Albert Park organizacji Australian Grand Prix Corporation (AGPC) powiedział dziś rano w lokalnej rozgłośni radiowej, że przyszłoroczny wyścig w Melbourne nie zostanie rozegrany w nocy.

Od pewnego czasu krążyły plotki, że Bernie Ecclestone stara się nakłonić AGPC do przeniesienia wyścigu na torze Albert Park na późną porę i rozgrywania go przy sztucznym oświetleniu, co spowodowałoby, że według europejskiego czasu GP Australii zaczynałoby się o znacznie bardziej przystępnej porze niż ma to miejsce obecnie, a więc zwiększeniu uległaby jego oglądalność w telewizji.

Priorytety Ecclestone'a nie zawsze idą jednak w parze z priorytetami organizatorów wyścigów. Dla AGPC przeniesienie wyścigu na noc oznaczałoby znaczące zwiększenie wydatków i to w momencie, kiedy GP Australii i tak przynosi straty. Co więcej, impreza ta jest finansowana z pieniędzy podatników i sensowność jej organizacji coraz częściej jest poddawana w wątpliwość. Nie zmienia to jednak faktu, że wyścig ten przynosi duże korzyści całemu miastu.

Wygląda więc na to, że jeśli Ecclestone będzie chciał mieć nocny wyścig w Australii, będzie musiał poczekać na wygaśnięcie obecnego kontraktu z AGPC i na wybudowanie nowego toru w stanie Queensland, który ma być od razu przystosowany do organizowania wyścigów przy sztucznym oświetleniu.

Źródło: GrandPrix.com

KOMENTARZE

1
jędruś
19.04.2007 12:10
Widać że to sztuczne oświetlenie to tylko pomysł i jak na razie nie wiadomo czy taki wyścig się kiedyś odbędzie...