Bearman: Zbyt gorące opony przyczyną słabszego tempa w Q3
Kierowca Haasa był na Interlagos bliski sprawienia kolejnej niespodzianki.
08.11.2522:11
62wyświetlenia
Embed from Getty Images
Oliver Bearman skomentował brak tempa w trzecim segmencie kwalifikacji do Grand Prix Brazylii, w porównaniu z bardzo mocnymi występami w Q1 i Q2.
Młody kierowca Haasa, który był rewelacją ostatniego wyścigu w Meksyku, pokazał się ze świetnej strony również w czasówce przed niedzielnym Grand Prix Sao Paulo. Zmagania w Q1 i Q2 Bearman kończył odpowiednio z trzecim i drugim czasem - przed finałową częścią kwalifikacji można było zatem spodziewać się życiówki w jego wykonaniu.
Ostatecznie Bearmanowi nie udało się poprawić na ostatnim pomiarowym kółku, co z kolei uczyniło kilku jego rywali, spychając kierowcę Haasa na ósme miejsce. Co ciekawe, rezultat uzyskany przez Brytyjczyka w Q2 wystarczyłby w Q3 do zajęcia trzeciego miejsca.
20-latek zasugerował też, że brak przyczepności mógł być jedną z przyczyn słabszego wyniku na finiszu sesji.
Oliver Bearman skomentował brak tempa w trzecim segmencie kwalifikacji do Grand Prix Brazylii, w porównaniu z bardzo mocnymi występami w Q1 i Q2.
Młody kierowca Haasa, który był rewelacją ostatniego wyścigu w Meksyku, pokazał się ze świetnej strony również w czasówce przed niedzielnym Grand Prix Sao Paulo. Zmagania w Q1 i Q2 Bearman kończył odpowiednio z trzecim i drugim czasem - przed finałową częścią kwalifikacji można było zatem spodziewać się życiówki w jego wykonaniu.
Ostatecznie Bearmanowi nie udało się poprawić na ostatnim pomiarowym kółku, co z kolei uczyniło kilku jego rywali, spychając kierowcę Haasa na ósme miejsce. Co ciekawe, rezultat uzyskany przez Brytyjczyka w Q2 wystarczyłby w Q3 do zajęcia trzeciego miejsca.
Dla mnie największą trudnością było to, że w Q1 i Q2 czułem się świetnie, a w Q3 po prostu tego zabrakło- wyjaśnia 20-latek.
Widziałem, że wielu kierowców miało problemy, byli poza swoją optymalną pozycją na tych miękkich oponach. To była dziś trudna mieszanka.
Być może w Q3 opony były zbyt gorące, bo nieco szybciej pokonywałem okrążenia wyjazdowe. Szczerze mówiąc, z dwóch kółek, które przejechałem w Q3, byłem bardzo zadowolony. Przekroczyłem linię mety w świetnym nastroju, ale na wykresie zobaczyłem dwie dziesiąte sekundy straty względem tego, co osiągnąłem w Q2. To było naprawdę dziwne.
Miejsce, które zajęliśmy, to świetny wynik. Nawet jeśli na początku kwalifikacji mieliśmy świetne tempo, to i tak jestem zadowolony z ósmego miejsca. Myślę, że najważniejsze teraz będzie zrozumieć, dlaczego wszystko tak dobrze działało w Q1 i Q2, a czego zabrakło w Q3.
20-latek zasugerował też, że brak przyczepności mógł być jedną z przyczyn słabszego wyniku na finiszu sesji.
Możliwe. To mogło być przez zbyt wysoką temperaturę. To jest właśnie to, co najbardziej rzuca mi się teraz w oczy, bo w kilku momentach w pierwszym zakręcie czułem, że opony nie są jeszcze gotowe.
Próbowałem więc robić szybsze okrążenia wyjazdowe w Q3 - to były moje najszybsze «out-lapy» - więc może to właśnie obróciło się przeciwko mnie.
Patrząc na dzisiejsze osiągi, samochód spisywał się znakomicie w szybkich sekcjach. Miałem ogromne zaufanie do bolidu, a nawet w wolnych zakrętach działało bardzo dobrze. Świetna robota zespołu. Samochód prowadzi się naprawdę znakomicie i teraz z niecierpliwością czekam na wyścig.
Maciej Wróbel