NASCAR: Villeneuve zadebiutował w Craftsman Truck Series

"To było niesamowite doświadczenie." - powiedział Kanadyjczyk po wyścigu
27.09.0719:13
Mariusz Karolak
1904wyświetlenia

Jacques Villeneuve zadebiutował przed kilkoma dniami w wyścigach NASCAR Craftsman Truck Series. To była dla niego ważna lekcja i istotne doświadczenie, mające zaprocentować w przyszłości.

W sobotni wieczór Kanadyjczyk wziął udział w wyścigu "Smith's Las Vegas 350". Finiszował na 21 miejscu, mając okrążenie straty do zwycięzcy, którym został Travis Kvapil. Villeneuve mimo raczej średniego rezultatu końcowego był zadowolony z debiutu. Jacques reprezentował zespół Bill Davis Racing, prowadząc samochód Toyota Tundra z numerem startowym 27. Przejechał 145 okrążeń po liczącym 1,5 mili owalu. Zakwalifikował się na wysokim 7 miejscu, za sobą miał jeszcze 29 innych kierowców.

Podczas lotnego startu, który był jego pierwszym od 12 lat, popełnił błąd i spadł na 14 pozycję. Mający dziś 36 lat Villeneuve ocenia jednak pozytywnie swój występ i nawet uznał go za sukces. To było niesamowite doświadczenie. - powiedział po wyścigu. Dziś wieczorem sporo się nauczyłem, mieliśmy dużo pit-stopów. Prawdę mówiąc już dawno tak dobrze się nie bawiłem, prowadząc samochód w wyścigu. Gdy zderzyłem się z czerwonym samochodem, nie wydało się to mocnym uderzeniem, dlatego byłem zaskoczony, że moje auto zostało poważnie uszkodzone.

Chłopaki z obsługi technicznej wykonali świetną robotę, ale później nie byłem już w stanie jechać na takim poziomie, jak wcześniej. Podstawowym założeniem było zakwalifikowanie się tutaj i ukończenie wyścigu, a to się udało. Spędziłem sporo czasu w samochodzie, dużo się nauczyłem. Auto prowadziło się na prawdę nieźle w pierwszej części wyścigu, co było widać po uzyskiwanych przeze mnie czasach. Teraz nie mogę się już doczekać startu ma torze Talladega.

Bill Davis, szef zespołu także pozytywnie ocenia występ Kanadyjczyka: Jeśli ktokolwiek miał jeszcze jakieś zastrzeżenia dotyczące umiejętności Jacquesa, czy jego entuzjazmu odnośnie startów w NASCAR, to dziś chyba zostały one rozwiane. Zajął wysokie miejsce w kwalifikacjach, pokonał nawet zwycięzców wyścigów NASCAR. Spora ilość postojów w boksie i naprawa samochodu zajęły trochę czasu, ale to wszystko ma prawo mieć miejsce w tych wyścigach, a we wszystkich dzisiejszych sytuacjach zachował spokój i był cały czas bardzo skupiony. Starał się nauczyć jak najwięcej w możliwie najkrótszym czasie. Pomimo całego zainteresowania mediów, Jacques był w stanie w 100% skupić się na samochodzie. Świetnie się z nim pracuje.

Źródło: Motorsport.com, PaddockTalk.com

KOMENTARZE

8
villy
28.09.2007 07:57
@Witek To śmieszne nie było, a raczej żałosne.
Wrzatek
27.09.2007 08:56
On jest dobry na swój sposób :D.
Witek
27.09.2007 08:35
(...) "I tylko żałość w sercu człowieka ujmuje, gdy u tego cieniasa formy upatruje" J. Kochanowski :-)
villy
27.09.2007 08:11
@TobaccoBoy A gdzie oglądałeś wyścig? A co do wyścigu, Villeneuve przyzwyczaił nas do zdecydowanie lepszych debiutów. Ale dla niego to jest nowość, a skoro z niego jest zadowolony szef to coś musi być w tym. W każdym razie powodzenia. Szkoda że go już nie ma w F1 bo jest nudno.
Maraz
27.09.2007 05:57
Skoro nalegasz, to nie dziękuję ;)
TimOOv
27.09.2007 05:44
"(...)zostało poważnie jest uszkodzone" poprawić i nie dziękować :)
im9ulse
27.09.2007 05:42
Tytoniowy -> oczywiscie sporo bedzie zalezalo od samochodu ,ale jak bedzie osiagal porownywalne wyniki z JPM to bedzie ok. Chociaz imo ta Toyota sie do niczego nie nadaje
TobaccoBoy
27.09.2007 05:27
Oglądając ten wyścig można powiedzieć wprost - JV znowu żyje. Tak to jest, gdy po latach frustracji w F1 nagle dostaje się do serii, gdzie walka trwa od pierwszego do ostatniego okrążenia. Gdy Kanadyjczyk dostanie się do Nextel Cup (od następnego roku pod nazwą Sprint Cup) po juz go widzę w walce z tuzami jak Stewart, J. Johnson, Buschowie czy Harvick. No i zobaczymy jak będzie wyglądało porównanie z Mentosem. Wyścigi Craftsman Series są na Speed tv. Nextel Cup obecnie na ABC.