Mosley: McLaren może obawiać się kolejnego spotkania z WMSC

"Chcielibyśmy zakończyć już ten fatalny rozdział, jednak kolejne przesłuchanie jest konieczne"
12.12.0710:45
Konrad Házi
2208wyświetlenia

Max Mosley potwierdził w zeszły piątek, że McLaren ma podstawy by obawiać się kolejnego spotkania ze Światową Radą Sportów Motorowych (WMSC). FIA ogłosiła w Monako, że po śledztwie w sprawie legalności ich bolidu na sezon 2008, kolejne szczegółowe przesłuchanie ma odbyć się już w lutym.

Ferrari i pozostałe zespoły będą mogły wypowiedzieć się na temat raportu inspektorów FIA, który został przedstawiony na spotkaniu w Monako. Bardzo chcielibyśmy zakończyć już dziś ten fatalny rozdział, jednak kolejne przesłuchanie jest konieczne. - powiedział prezydent FIA - Max Mosley w wywiadzie dla Auto Motor und Sport. Uwierzcie mi; jeśli ściągamy 26 osób ze wszystkich stron świata, to mamy do tego wystarczające powody.

W związku z ukazaniem się owego raportu pojawiły się spore podejrzenia, że samochód McLarena na 2008 rok nie jest budowany na czysto - nie wiadomo do końca, czy podczas projektowania nie zostały wykorzystane własności intelektualne Ferrari. Mosley powiedział również, że McLaren jest świadomy podejrzeń ze strony FIA. Zostali już poinformowani o naszych wątpliwościach. Będą mieli więc dość czasu by zareagować, zanim przypuszczenia te się potwierdzą.

Prezydent FIA odrzucił jednocześnie sugestie, że FIA ma dwulicowe prawo, skoro McLaren został ukarany, a Renault nie w bardzo podobnej sprawie. McLaren został ukarany, ponieważ nie powiedział prawdy 26 lipca. Stwierdzili oni, że informacje te posiadał jedynie Mike Coughlan. Renault przyznało się tymczasem, że informacje poznała większa grupa osób. - wyjaśnia Mosley. Nie mam żadnego problemu z Ronem (Dennisem). Chciałbym po prostu usłyszeć prawdę, jeśli mamy rozwiązać wewnętrzny problem. Już podczas spotkania 26 lipca miałem pewne przeczucia, że nie mówią nam oni prawdy.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

9
pari79
12.12.2007 02:45
Czy wy wogole sledzicie tok sprawy ?? McLaren tez byl na poczatku uniewinniony do momentu ujawnienia maili pomiedzy kierowcami teamu - wszyslo na jaw, ze wbrew temu co Ron mowi na poczatku, zespol korzystal z ukradzionych informacji. Jak Dennis zglosil zastrzezenia do Renault - Ci zaraz wpuscili ludzi od McLarena, by sobie sami wszystko sprawdzili. I tak jak Ci pierwsi tak i drudzy zostali oksarzeni o posiadania i wykorzystanie cudzej wlasnoci intelektualnej. Jednak nikt ludziom Flaviusza nie udowodnil uzycia paru rysunkow McLarena. Ta druga sprawa byla mocno przerysowana, a Briatore wykazal sie nosem wpuszczajac niezalezna firme i pozwalajac jej na buszowanie w swoich papierach. Zareagowal szybko i wlasciwie. A Ron albo nie wie co sie u niego w ekpie dzieje, albo do konca liczyl na to, ze sie uda...
michal2111
12.12.2007 02:40
bardzo bym się cieszył gdyby się spotkali
Czechoslowak
12.12.2007 01:36
Dlaczego FIA nie zajmie się w końcu faktem, że 10 zespołów wykorzystuje własność intelektualną Mercedesa? Przecież to Gottlieb Daimler i Carl Benz (założyciele firmy Daimler-Benz) jako pierwsi zbudowali samochód ( odpowiednio cztero- i trzy-kołowy ), a wszyscy pozostali po prostu ukradli im pomysł i kradną dalej!!! i tak już od 130 lat... ileż to afer szpiegowskich do wyjaśnienia!!!
andy
12.12.2007 12:18
czyli fakt posiadania i ewentualnego wykorzystania cudzej własności intelektualnej jest bez znaczenia jeśli tylko sie potem dany zespół przyzna do tego że miał jakąś dokumentacje innego zespołu. Karze sie nie za wykorzystywanie i posiadanie cudzej dokumentacji tylko za mówienie prawdy. ciekawe. poza tym czemu nikt nie sprawdzi czy Renault mówiło prawde że nie wykorzystało papierów McLarena?
rafaello85
12.12.2007 11:00
Rozsądek podpowiada, że MP4-23 powinien być czysty jak łza i oby tak było! Jednak FIA najwyraźniej ma co do tego jakieś wątpliwości. hmmm
Rob3rt
12.12.2007 10:05
Szkoda Hiekiego gdzie on bedzie jeżdził. Szkoda bo w końcówce sezonu jak walczył z robertem, był zauważany przez realizatora. Wiec zostają Ogórki lub jakiś inny cud.
RENO
12.12.2007 10:03
nio to Hamiltonek może nie mieć bolid zdolnego do walki o tytuł:P:D
Rob3rt
12.12.2007 10:02
Jak widać powinien ale nie musi zostać ukarany!!!
Crow
12.12.2007 09:51
„McLaren został ukarany, ponieważ nie powiedział prawdy 26 lipca. Stwierdzili oni, że informacje te posiadał jedynie Mike Coughlan. Renault przyznało się tymczasem, że informacje poznała większa grupa osób.” Co za bzdura. Czyli idac tym tokiem myslenia pojde sobie cos ukrasc w sklepie. Jak mnie zlapia przyznam sie i bedzie po sprawie i puszcza mnie wolno? Jesli zostalo zlamane prawo to niezaleznie od tego czy ktos sie przyzna czy nie musi zstac ukarany.