Villeneuve: Jestem gotowy na powrót do Le Mans
Kanadyjczyk wygrał w niedzielę pierwszy międzynarodowy wyścig samochodowy od 1997 r
13.05.0813:03
1701wyświetlenia
Jacques Villeneuve powiedział, że jest już gotowy do powrotu na tor Le Mans. Kanadyjczyk wygrał w ostatni weekend pierwszy międzynarodowy wyścig samochodowy od czasu swojego zwycięstwa w Grand Prix Luksemburga w Formule 1 w 1997 roku.
Villeneuve triumfował teraz na torze Spa-Francorchamps w wyścigu Le Mans Series, prowadząc samochód Peugeot 908 Hdi FAP. Jego partnerami byli Nicolas Minassian i kierowca testowy Ferrari - Marc Gene. Serwisowi autosport.com Mistrz Świata F1 z 1997 roku powiedział, że nauczył się już wystarczająco dużo o zachowaniu tego samochodu i nie przekraczając jego limitów odniósł zwycięstwo w Belgii.
Długi przejazd, jaki wykonałem w piątek był bardzo dobry.- powiedział Villeneuve.
Sam wyścig był nieco trudny. Nie zmieniliśmy opon podczas pierwszego postoju i to im się nie spodobało. Od tego momentu zdecydowałem się nie podejmować nadmiernego ryzyka. Prowadziliśmy w wyścigu i trzeba było tylko utrzymać tę pozycję, ponieważ duża szansa wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa oznaczała, że z każdym razem i tak straci się ewentualną przewagę.
Villeneuve dodał, że prowadzenie Peugeota 908 z silnikiem diesla sprawia mu przyjemność, odkąd zadebiutował w wyścigu Le Mans 24 Godziny za jego kierownicą w zeszłym roku.
Jazda tym samochodem dostarcza wiele przyjemności. Możesz naciskać i wprowadzać w uślizgi, co jest wspaniałe. To prawdziwy samochód wyścigowy. Reaguje bardzo dobrze i nie robi niczego nieprzyjemnego, a jeśli wchodzi w poślizg, to można to w porę wyraźnie wyczuć. Wiesz wtedy, że możesz go opanować i nie zaskakuje dziwnymi doznaniami.
Po trzech wyścigach Le Mans Series w klasie LMP1 prowadzą Gene i Minassian (wspólna wygrana w Barcelonie, piąte miejsce na torze Monza). Villeneuve, dla którego był to pierwszy start w tym sezonie w tej serii, zajmuje obecnie piąte miejsce. W drugim Peugeocie na torze Spa-Francorchamps zasiadł między innymi Alex Wurz, jednak Austriak popełnił błąd podczas walki z innym kierowcą, zaczepiając o dublowany samochód na najszybszej sekcji toru i uderzył w bandę. Nie był to więc jego zbyt udany powrót do wyścigów wytrzymałościowych.
• Klasyfikacja kierowców Le Mans Series 2008
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE