Webber liczy na nowy kontrakt z Red Bull Racing

"Nie mam kontraktu na przyszły rok, jednak bardzo prawdopodobne jest, że pozostanę tutaj"
13.05.0817:00
Konrad Házi
1889wyświetlenia

Mark Webber powiedział w ostatni weekend, że jest zdeterminowany, aby pozostać na dłużej w Red Bull Racing po tym, jak zespół wykonał krok naprzód w swoich osiągach. Australijczyk dołączył do ekipy z Milton Keynes na początku poprzedniego sezonu, a jego kontrakt wygasa z końcem obecnego.

Webber stwierdził też, że to właśnie obecna forma zespołu przekonała go, aby postarać się o nową umowę i prowadzi już rozmowy w tej sprawie. Jesteśmy w trakcie rozmów. Nie mam kontraktu na przyszły rok, jednak bardzo prawdopodobne jest, że pozostanę tutaj. Mam przynajmniej taką nadzieję. - powiedział Mark.

Na dodatek podoba mi się w tym zespole to, że kierowca jest zatrudniony tylko w celu prowadzenia samochodu, a jeśli są dni na torach lub inne imprezy PR, mogę je opuścić i nie muszę iść do ludzi, którzy być może nie chcą mnie zobaczyć lub ja nie chcę ich zobaczyć. To jest świetne.

Australijczyk w zeszłym sezonie, gdy zespół miał problemy z niezawodnością bolidu, zdobył zaledwie 10 punktów. W tym roku jest już o wiele lepiej. W zaledwie pięciu wyścigach Webber zdobył już 10 punktów i trzy razy wszedł do czołowej dziesiątki kwalifikacji. Kierowca Red Bulla powiedział, że zwyżka formy zespołu jest ogromną dawką motywacji.

Zawsze mówiłem, że nie będę wiecznie walczył o 12, 13 i 14 miejsca. Wolałbym robić coś innego. Nie pociąga mnie to już i jestem w tej chwili mocno zmotywowany, aby walczyć o punkty, wraz z Fernando (Alonso) i tak jak walczyłem w Barcelonie. To bardzo przyjemne. Daje to motywację w ciągu tygodnia i z niecierpliwością czekasz wtedy na każdy kolejny wyścig. Jeśli za każdym razem byłbym na końcu i byłoby bardzo ciężko walczyć, wybrałbym mój rower górski albo poszedłbym na spacer z psem. - podsumował Webber.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
jędruś
14.05.2008 05:21
Webber to nie jakiś staruszek . Ma dopiero 32 lata , Heidfeld 21 . Kimi ma 29 lat i też jest staruszkiem ???
oligator
14.05.2008 07:42
Zgadzam sie Bebalf,moim zdaniem to jak maja toro rosso, to niech wezma na miejsce DC Bourdais lub Vettel'a, a Grosjean'a do STR (o ile nie bedzie w renault).
Bebalf
13.05.2008 11:54
@jędruś napisał: Jeśli których kierowca z ich programu rozwojowego w GP2 odniósł by mistrzostwo ( bo raczej tylko to daje obecnie bezpośredni awans do F1 ) to przyjdzie do zespołu raczej na miejsce Coulharda, choć ostatnio jakby odbił się i zaczyna powoli walczyć o stałe Q3 i może jakieś punkty . Nie zapominajmy jednak ile Coulhard zrobił dla Red Bulla . Oni nie pozbędą sie go tak łatwo . Nie zapominajmy, że to nie jest Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, lecz biznes i nikt tu (za wyjąktiem naiwniaków pokroju Aguri) nie ma zamiaru bawić się w wydatki dla "miłej aparycji" Niestety "wiekowi zawodnicy" pokroju Coultharda, Barrichello, Webbera, czy Fisichello muszą pogodzić sie z presją młodości. Choć uważam, że Mark robi niesamowitą progresję w ramach wyściów, to niestety David Coulthard jest na prostej spadkowej. Brak presji pomiędzy nimi jest niedobre dla rozwoju RBR. Sam osobiście, choć od inaugurującego wyścigu Davida byłem jego fanem, stwierdzam, że jego czas bezpowrotnie minął. Niestety, ale uważam, że i Mark nie przyniesie za wiele w rozwoju RBR. Czy zrobi to Vettel??? Wątpię. Nie mam do niego przekonania :( Podsumowując: RBR powinno określić priorytet "młodości" i priorytet "walki". Mark udowodnił, że można walczyć o wysokie punkty [pozycje 6-8]. Czas dla RBR na kolejny odważny krok. Niestety David musi myśleć albo o emeryturze, albo o zabawę w testera, albo w wyzwania pokroju Fisico. Nie sądzę, by kolejny sezon Mateschitz utrzymał bez zmian :)
Maraz
13.05.2008 08:05
Poprawione - oryginał był opublikowany przed GP, kiedy Mark miał jeszcze 8 pkt.
<Dr.DreS>
13.05.2008 07:46
Mały błąd - Webber zdobył 10 punktów w tym sezonie, a nie 8
jędruś
13.05.2008 05:15
Webber w tym roku wręcze deklasuje Coulharda na każdym kroku . Jak na razie jest dla niego 5 :0 , tak samo jak w BMW dla Kubka . W wyścigach jeździ świetnie i walczy o pozycję z Renault . Ciekawe , że dotychczasowy faworyt - Williams chyba się już wykruszył . Toyota też zaczyna jak zawsze po genialnym starcie sezonu miewać słabsze rezultaty . A forma Renault i Red Bulla idzie do przodu . Co do jego kontraktu z Red Bullem na przyszły sezon to już właściwie formalność . Jeśli których kierowca z ich programu rozwojowego w GP2 odniósł by mistrzostwo ( bo raczej tylko to daje obecnie bezpośredni awans do F1 ) to przyjdzie do zespołu raczej na miejsce Coulharda , który przegrywa na każdym kroku , choć ostatnio jakby odbił się i zaczyna powoli walczyć o stałe Q3 i może jakieś punkty . Nie zapominajmy jednak ile Coulhard zrobił dla Red Bulla . Oni nie pozbędą sie go tak łatwo . Myślę jednak , że jeśli podniesie się i zdobędzie trochę punktów to będzie chciał pozostać w F1 . W innym przypadku raczej odejdzie wiedzą , że nie ma tu już czego szukać . Kontrakt Webbera z Red Bullem to już raczej tylko formalność . Jeśli zespół jest z niego zadowolony , a on chce zostać w zespole a nie ma kontratnych porpozycji przejścia do innego teamu to zostaje mu tu pozostać i liczyć na dalsze sukcesy . Teraz jest tak sytuacją , że w zespołach od 4 do 8 walczy o punkty tylko jeden kierowca ( Renault - Alonso , Nelsingo jak na razie to największe rozczarowanie sezonu , Williams - Rosberg , Nakajima ma 5 punktów i dwa razu punktował , ale dwa razy szczęściem a nie dobrą jazdą , Toyota - Trulli , Glock na początku był pewnie w Q3 ale z problemami i lekkim spadkiem formy Toyoty idzie już w dół stawki , Red Bull - Webber , Coulhard też miał sporo kolizji i problemów z bolidem , ale już powoli odbija się od dna i niedługo powinien zapunktować ) .
K
13.05.2008 05:08
„Na dodatek podoba mi się w tym zespole to, że kierowca jest zatrudniony tylko w celu prowadzenia samochodu, a jeśli są dni na torach lub inne imprezy PR, mogę je opuścić i nie muszę iść do ludzi, którzy być może nie chcą mnie zobaczyć lub ja nie chcę ich zobaczyć. To jest świetne”. Taaa - się popisał. Wypowiedzi Webber'a są ostatnio co najmniej dziwne.
andrzej45
13.05.2008 03:23
Jak dla mnie wypowiedź kierowana dla fanów nie jest zbytnio kurtuazyjna.