Senna liczy na starty w Toro Rosso lub Hondzie

"Szanse są dobre, a konkurencja w niektórych przypadkach nie jest taka duża"
09.10.0819:48
Igor Szmidt
2840wyświetlenia

Siostrzeniec trzykrotnego mistrza świata Ayrtona Senny - Bruno Senna powiedział, że jego najlepsze opcje na przyszły sezon w Formule 1 to dołączenie do Hondy bądź Scuderii Toro Rosso.

Brazylijczyk ma teraz nadzieję, że uda mu się przekonać jeden z tych zespołów do zatrudnienia go w roli kierowcy wyścigowego na sezon 2009. Robię wszystko, co w mojej mocy, aby przekonać ich, że jestem dla nich najlepszym wyborem na przyszły sezon. - powiedział 24-letni kierowca agencji Thomson Reuters.

Szanse są dobre, a konkurencja w niektórych przypadkach nie jest taka duża. Gdybym miał zostać oficjalnym kierowcą wyścigowym, Toro Rosso i Honda są najbardziej realnymi opcjami, ale są również możliwości bycia kierowcą testowym. Zobaczymy, jaki kontrakt zespoły te będą chciały podpisać. - dodał Bruno.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

11
Andre
11.10.2008 12:59
Zobaczymy czy będzie tak dobry jak jego wujaszek,bo był przecież fantastycznym kierowcą, a np Nelson Piquet był mistrzem, a jego syn nie radzi sobie najlepiej.podobna sprawa z Nico Rosbergiem.Jego ojciec był mistrzem, a jego synowi idzie gorzej.Ale zobaczymy.Chciałbym go zobaczyc za rok, np zamiast Piqueta juniora i zobaczyć, kto jest lepszy.
rafaello85
10.10.2008 10:29
Żeby się nie okazało, że przyjmą młodego Sennę, a on będzie takim drugim Piquetem...:/
oligator
10.10.2008 07:10
ja tez bym sie pozbyl obu na miejscu Hondy.
cichy
09.10.2008 11:05
a ja bym wykopał jednego i drugiego..
Ducsen
09.10.2008 10:26
A właśnie, że Senna to nie jest przypadek z rodzaju nazwisk, a na prawdę duży talent i się o tym przekonacie. A Button to dziecko Hondy, będzie tam gnił do końca kariery marnując swój potencjał.
mbg
09.10.2008 08:47
Ja myślę że Button zagwarantował sobie stałą posadę w Hondzie po przez zwycięstwo w GP Węgier 2006, i po wspaniałym sezonie 2004 w barwach BAR (silniki Hondy) gdzie zajął 3 miejsce w generalce.
<Dr.DreS>
09.10.2008 08:23
ja bym wykopal Buttona a nie Barrichello :)
Piotrek987
09.10.2008 06:43
Na pewno bezie testerem a jezeli ma liczyc to na "wykopanie" Barichello
Maly-boy
09.10.2008 06:21
F1 to nie matematyka żeby tyle liczyć :p
biela
09.10.2008 05:56
Najlepiej za Pikaczu. Jeden "średnio utalentowany" kierowca ze słynnym nazwiskiem wystarczy.
im9ulse
09.10.2008 05:56
wyżre Baricza coś czuje, albo załapie sie na testera z opcja fotelu nr dwa na sezon 2010 - ale widać ze Senna mocno spuścił z tonu, już nie odrzuca roli testera :) z miesiąc temu tego nawet nie rozważał - widać głowa ochłonęła ;) pozatym Honda nie ma nikogo przyszlosciowego !!! gdyby Baricz i Button zaniemogli/zaczęli jeździć padlinę to są urobieni...