LiGNA: F1: Okrążenie toru z Tomkiem "Sergi" - Hungaroring
07.01.0916:57
2053wyświetlenia
LiGNA kontynuuje swoją podroż po Europie. Tym razem jedyny tor wschodniej części Starego Kontynentu: Hungaroring (Węgry). Sam Robert Kubica trafnie określił charakterystykę toru:
Przez większą część okrążenia jedzie się w zakrętach, co sprawia, że nie ma wiele czasu na choćby chwilę oddechu. Co gorsza, proste są bardzo krótkie. Tor jest bardzo wymagający, gdyż większość czasu jedzie się z gazem wciśniętym na 80%, i dlatego tak trudno zawsze jechać po optymalnej linii. Podsumowując tor wymaga mocnego przygotowania, treningów ale i diabelnej wytrzymałości.
Zapraszam na przejazd z Sergi'm, jadącym w barwach Agharta Torro Rosso.
Prosta start-meta, rozpędzamy się do 280km/h, dohamowanie, redukcja z 7 biegu do 1. Wyjście w prawo, w tym miejscu przydaje się krotka skrzynia, bo rozpędzamy się na krótkiej prostej aż do 6 biegu. Zakręt w lewo, bardzo ślisko, redukcja do "dwójki" i zaraz zakręt w prawo, wyjście z szykany. Jedziemy prawie 270km/h i wchodzimy w lewy zakręt redukując do 190km/h, wielu kierowców określa ten zakręt jako "ślepy". Kolejny zakręt piąty jest bardzo wyboisty, pokonujemy go na 3 biegu. Jedziemy dalej około 220km/h i dojeżdżamy do bardzo zdradliwej szykany prawy-lewy, mamy 90km/h i 2 bieg.
Później kombinacja zakrętów lewy, a za chwile prawy, wszystko pokonujemy 2biegu, ważne dobre wyjście. Teraz szybki zakręt w lewo i rozpędzamy się do 230km/h, szybki zakręt w prawo, trzeba uważać na pobocze, wielu kierowców poszerza sobie tutaj tor, jednak trzeba uważać na trawę przy poboczu. Na prostej rozpędzamy się do prawie 270km/h i dohamowanie do zakrętu nr 12. Następnie kolejny nawrót, pokonujemy go na 3 biegu. Następnie na 4 biegu zakręt w prawo, który prowadzi nas do prostej start-meta.
Dziękuję za uwagę i życzę pełnego gridu na koniec wyścigu.
Sergi
KOMENTARZE