Brawn: Button wygrywa z Hamiltonem dzięki inteligentnemu podejściu

De la Rosa jest tymczasem przekonany, że Hamilton wkrótce się przebudzi i ponownie zawalczy
27.04.1016:04
Michał Roszczyn
4117wyświetlenia

Jenson Button zyskuje jak dotychczas swoim naprawdę inteligentnym podejściem do wyścigów w tym sezonie - twierdzi Ross Brawn, były szef Anglika.

Zwyciężając do tej pory dwukrotnie w mokrych warunkach, panujący mistrz świata prowadzi obecnie w klasyfikacji generalnej kierowców. Podczas zimy, większość ekspertów przewidywało jednak, iż 30-letni Button przynajmniej na wczesnym etapie rywalizacji zostanie rozgromiony przez Lewisa Hamiltona.

Ross Brawn, który w miejsce Buttona zatrudnił w tym roku Michaela Schumachera zaznaczając, że Brytyjczyk dołączył do McLarena w poszukiwaniu nowego wyzwania, powiedział agencji Thomson Reuters, iż Formuła 1 ponownie widzi naturalnego Jensona, który wygrał wiele wyścigów w 2009 roku. Według Brawna, bardziej konserwatywna i spięta postawa Buttona w drugiej połowie ubiegłego sezonu była wynikiem presji wywołanej walką o mistrzostwo. Niekoniecznie wygląda na szybszego od Lewisa, ale wykonuje lepszą pracę i otrzymuje tego rezultaty.

Wieloletni tester McLarena - Pedro de la Rosa powiedział, że większość ludzi z padoku nie spodziewała się przewagi Buttona nad Hamiltonem. Mało kto na to liczył. On pozostaje spokojny i miał naprawdę niewiele problemów z oponami. Jednakże znam siłę Hamiltona. Wkrótce się przebudzi i ponownie zawalczy. Hiszpan zapytany o kierowców, którzy stoczą bój o mistrzostwo, odpowiedział: Dobre pytanie, trudna odpowiedź. Hamilton, Vettel, Alonso - ale niekoniecznie w tej kolejności!

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

29
Zomo
29.04.2010 02:29
@A.S. powszechnie wiadomo ze Lewis nie jest lubiany nawet w swiadku F1 i zenp. Podobno rok temu jadal lunche tylko w towarzystwie Kovalainena (ciekawe czy teraz jada z Buttonem?). Wiec akkim nie jest odosobniony w swoim "nielubieniu". Zgodze sie ze Lewis jest jednym z 3-4 najzdolniejszych MLODYCH kierowcow F1 (obecnie), ale NAJzdolniejszym...
paolo
29.04.2010 08:46
Po niektórych wypowiedziach widać, że przydałoby się zarządzenie jak w porządnych klubach i lokalach. W obuwiu sportowym wstęp wzbroniony. Przyjdzie taki jeden z drugim sezonowiec w dresie i będzie stałym bywalcom mówił jak się mają ubierać. Kultura i poziom pełną gębą nie ma co. Jeśli odrobina oryginalności i polotu w oczy razi to szaliczek, tasak i na stadion. Nikt nie zmusza ani do czytania, ani do odwiedzania tego forum.
akkim
28.04.2010 08:19
@up No to dziwne, bo skoro poruszyły Cię jego losy, to masz wrażliwość i emocje.
Huckleberry
28.04.2010 05:57
@akkim - nie traktuj tego osobiście :) Podziwiam cię bo sam bym nie potrafił w ten sposób pisać wypowiedzi. Ale jakoś poezja nigdy do mnie nie trafiała. Na języku polskim cierpiałem... ;) A z wszystkich lektur najbardziej mi się podobał "Inny świat" Grudizńskiego. Więc sam widizsz, że jestem beznadziejnym przypadkiem... ;)
akkim
28.04.2010 12:53
@A.S. Ty masz Swoje tezy i Swój punkt widzenia ale nie torpeduj innego spojrzenia. Dla Ciebie to Gwiazda i kierowca świetny dla mnie jeden z kilku chociaż nieprzeciętny. I albo nie Widzisz albo nie Chcesz tego aby przyznać, że szczęście częściej bliżej niego, przy dawnym spojrzeniu, sędziowskiej "elity" dwa razy by opuszczał zawody pobity. A, że chcą Panowie walki widzieć więcej, dopuścili aby było trochę niebezpieczniej. Bo po co pozmieniać w przepisach głupoty, tak spokój jest względny i nie ma roboty. Gdybym tylko ja widział błędy w sędziowaniu, przyznałbym Ci rację zaraz w pierwszym zdaniu a skoro kierowcy też pretensję mają odpowiesz , że "świętsi" i że się nie znają ?
A.S.
28.04.2010 12:32
Tak ja wiem akkim. Jak Lewis jedzie dobrze to tylko dlatego, że ma najlepsze auto i wszyscy robią na niego – stara śpiewka. Jeżeli masz przyjętą tezę, że Hamilton to debil, to nic Cię już nie przekona. Porównaj sobie jednak wyniki Lewisa i Jensona, jak było sucho (Bahrajn i wyścig w Malezji). Jenson mimo swojego „geniuszu” oszczędzania opon po prostu nie dawał rady dotrzymać kroku Lewisowi. Wyścigi deszczowe to loteria i tam więcej szczęścia miał po prostu Button. „Gdyby nie sędziowie lub ktoś nie ustąpił,...” – gdyby babcia miała wąsy... Próbujesz być świętszy od Papieża? Sędziowie uznali co uznali, ale widzę ty jesteś mądrzejszy...Jak na razie to wielu kierowców powodowało większe zagrożenie broniąc się czy atakując Lewisa, niż on sam - choćby duet RBR-a.
akkim
28.04.2010 10:34
@A.S. Nie sam Lewis na pochwały tutaj zasługuje, ale technologia jaką dysponuje. Gdyby nie sędziowie lub ktoś nie ustąpił, to byłby daleko albo by nie skończył.
A.S.
28.04.2010 10:27
Mi się też już robi niedobrze od tych częstochowskich rymów. No ale trudno chłop się zawziął, by tak pisać – jego prawo, zabronić mu tego nie można. Faktycznie można nie czytać. A wracając do newsa. Ktoś napisał, że Button podejmuje lepsze decyzje i stąd ma lepsze wyniki. Guzik podejmuje! O strategii, postojach, oponach, itp. decyduje zespół, a nie kierowca. Jenson ma po prostu na razie farta. McLaren stara się różnicować strategie dla swoich kierowców w nieprzewidywalnych warunkach, tak aby przynajmniej jeden kierowca w razie co zyskał. I do tej pory trafiało, że to Buttonowi wybierano lepszą strategię. Może to i dobrze, bo zaraz bym tu słyszał dyrdymały, że McLaren znowu faworyzuje Lewisa. Ale na tym etapie nie można powiedzieć, że Hamilton jest słabszy, gorszy, czy mniej efektywny od Buttona to tylko kwestia złych taktyk zespołu. „Domorosły poeta” twierdzi, ze Lewis potrafi tylko pędzić na wariata i że jest to łatwe. W takim razie powinien nie kończyć wyścigów, zarzynać motor, rozbijać bolid. Tymczasem ukończył wszystkie wyścigi, nikogo, ani siebie nie zabił, jeździ bardzo widowiskowo i zajmuje całkiem dobre miejsca zważywszy na nie trafione decyzje zespołu i (co tu dużo mówić) pecha.
akkim
28.04.2010 10:16
@ publinus absolutnie żadne tytuły. To wyłącznie moja odpowiedź na Twoje zaskoczenie: "ale nie mogę się pogodzić jakoś z tym że to TU I TERAZ na tym forum". A demokrację mamy. 82TOMMY82 Cieszę się, że mogłem pomóc.
publius
28.04.2010 10:03
A co to ma za znaczenie od kiedy tu jestem? Tu się dostaje jakieś tytuły za staż? Są równi i równiejsi? Możesz więcej a ja mniej z uwagi na staż? To nie jest argument co tu powtarzasz. Ok. Koniec tematu. Mamy demokrację.
82TOMMY82
28.04.2010 10:00
@akkim - no bez kitu to naprawde najlepsza twoja wypowiedz do tej pory!!! - to mozna sobie ukryc wypowiedzi danego uzytkownika? ze ja wczesniej nie wiedzialem,grrr... - zaraz cie ukryje, i po problemie bedzie bo tez mi twoje rymy dzialaja na nerwy - zreszta pisalem to juz chyba z rok temu - zapal jednak masz, trzeba przyznac:) niektorym sie to podoba wiec jezeli jest opcja ukrycia postow to mysle ze problem sam sie rozwiazuje... co do artykulu - ponizej czasy dotychczasowych bestlapow w formie przewagi HAM nad BUT - to odpowiada na wszystkie pytania odnosnie tego kto jest szybszy - punkty to nie wszystko - co widac po Kubicy, ktory wedlug punktow jest prawie na poziomie Mclarenow... Bahrajn: 0.4s Australia: 0.8s Malezja: 0.7s Chiny: 0.8s to juz nawet nie jest przewaga, to jest nokaut...
akkim
28.04.2010 09:05
Choć nie jestem krową to formy nie zmienię, "to, że tu i teraz" to chyba dla Ciebie bo od dawna w ten sposób newsy komentuję, Ty Tu jesteś krótko, więc Cię zaskakuje. Nie rozumiem opinii - jak rym - patetycznie, musi być dostojnie, to brzmi idiotycznie. Masz prawo do zdania a że złe, ja sprawiam ? To kwestia wyboru. I również pozdrawiam.
publius
28.04.2010 08:38
no akkim! Jedna z lepszych twoich wypowiedzi! Brawo!! I to na mój temat! Nawet mi się trochę podobało. Choć zdania nie zmieniam - źle się te twoje wypowiedzi czyta. Fakt, nie muszę ale mimowolnie to czasami robię. Podziwiam zacięcie i opanowanie stylu ale nie mogę się pogodzić jakoś z tym że to tu i teraz na tym forum. Jedynym z którego korzystam. Pozdrawiam
akkim
28.04.2010 05:54
Nie jesteś w "szablonie" to ci sklepią dupę, raz to prymitywne, no a dwa to głupie, pub... i Huckle... macie zdrowe ręce ? Możecie mnie ukryć i nie czytać więcej. Jak chcesz krytykować to mam radę dla Cię, najpierw się przygotuj, antyfanie, bracie, myślisz, parę wersów na mnie jakoś wpływa ? Muszę rozczarować bo czeka Cię ździwa. Wyrażałem i wyrażam w ten sposób swe zdanie zanim tu przybyłeś, no i tak zostanie, Więc jakoś znieść musisz tą "moralną stratę", jak zabraknie to podrzucę Wam obydwu watę. P.S. To Twoje pisanie jest w części kulawe, jak ładnie poprosisz to może poprawię. I zamiast swój intelekt tak głupio marnować na górze masz newsa, to masz komentować.
Huckleberry
27.04.2010 10:25
Hehe, nie pozostaje mi nic innego niż podsumować: Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba! ;P
publius
27.04.2010 08:42
Stoję po stronie BlindWolfa pasiorze Akkima wierszy mało kto znieść tutaj może Jego rymy i ta cała dziecinada powodują że nie odpalam F1 z rana piszę w tym stylu by wszystkim pokazać że nie trzeba Akkima by takie rymy nadać wyobraźcie sobie jakby to było gdyby wszyscy te denne rymy tworzyli. Kończę więc tą wypowiedź kiczowatą i idę ryj sobie wypchać watą.
BlindWolf
27.04.2010 06:56
Pasior Pisząc "wyglądasz " patrzyłeś do lusterka? Czy też odbicie "moje "z ekranu na Cię zerka? Żenada piszesz ,a coś ty wyrocznia ? Fanatyk z Waści , ot i cała zmora. Rzucając w Hama ziarenkiem - kamieniem trafiłem pasiora . Akkimowi pokłon składam , a z Tobą więcej - nie gadam .
pasior
27.04.2010 06:14
BlindWolf, co to było? ŻENADA próbujesz powalczyć z akkimem............. zarzucasz komuś brak inteligencji a sam też na bystrzaka nie wyglądasz.
vivon
27.04.2010 06:11
oczywiscie że sam bolid to nie wszystko i potrzebny jest dobry duet, na moje oko to tak mniej wiecej 70-80proc zalezy od samochodu-reszta to kierowca. ale nie o to mi chodziło do konca. poprostu czy nie jest tak ze MSC wcale nie jest najlepszym kierowcą na świecie, a poprostu znalazł sie w dobrym miejscu w odpowiednim czasie? do tego dolozyl oczywiscie talent i umiejetnosci, ale jezeli na jego miejscu znalezli by sie chocby Alonso, czy Kubica- czy wtedy oni nie wywalczyli by tego samego co on?
BlindWolf
27.04.2010 05:26
"Jednakże znam siłę Hamiltona. Wkrótce się przebudzi i ponownie zawalczy” Będzie walczył jak lew ,dopóki nie padnie bo mu opon nie starczy. Będzie walczył z głową jak jakieś bożyszcze lub inna eminencja wyjaśnią mu na przykładzie mrówek co to ta inteligencja .
paolo
27.04.2010 04:38
Ja się tam bardzo cieszę z układu tabeli. To, że Lewis jest szybki to wiadomo nie od dziś ale chyba wielu dopiero teraz zaczyna doceniać ubiegłoroczny tytuł Buttona. Wielu ludzi z branży, a nawet kierowców traktowało tytuł Buttona po macoszemu, może teraz zmienią zdanie. Z resztą to nie jest tak, że Button nie potrafi szybko jechać. W kwalifikacjach gdzie nie ma zmiłuj się dla opon prowadzi z Lewisem 3:1. A, że do tego w wyścigu myśli to chyba nie jest ujmą?
Maraz
27.04.2010 02:37
To jest właśnie najdziwniejsze - FIA i zespoły gadają, że w wyścigach za mało akcji, że brak wyprzedzania to wina bolidów, więc zmieniają aerodynamikę, żeby to naprawić, a jednocześnie wprowadzają przepisy zniechęcające do bezpośredniej walki i promujące bezbarwną "inteligentną" jazdę...
akkim
27.04.2010 02:32
Maraz w sumie pewnie racja, Lewis "fajterowy" ale trzeba cały wyścig a nie do połowy. Regulamin i przepisy walkę zabijają, nie na torze tylko w głowach wyścig rozgrywają.
Maraz
27.04.2010 02:24
No ja bym mimo wszystko bronił trochę Lewisa, bo bardzo lubię fajterów i taka widowiskowa jazda zawsze mi odpowiadała, stąd jestem np. fanem Montoi. Chciałbym jedynie trochę mniej kontrowersyjnych sytuacji, jak ta w boksach, ale nie robię z tego wielkiego dramatu. W każdym razie szkoda by było, gdyby Lewis przestał walczyć i zaczął jeździć jak robot, dbając tylko o opony itd :)
publius
27.04.2010 02:20
fernandof1 -> ale żeś wystrzelił. No właśnie o to chodzi w tym newsie :) Button podejmuje lepsze decyzje. Jakby miał do tego nosa? Dryg? Wyczucie? Inteligencję?
vivon
27.04.2010 02:19
musze powiedziec ze zgadzam sie z prawie kazdym zdaniem w tym newsie. Button jezdzi naprawde inteligentnie, nie mozna rowniez powiedziec ze jest szybszy od Hamiltona, ale jest bardziej wydajny że tak powiem. Hamilton owszem moze i powalczy ale czy z jego jazdą wywalczy to czego by sobie pewnie zyczyl? wątpie. do walki o mistrza wlaczyl bym jeszcze Masse, oraz Buttona! dodam że Button przez tyle lat w cieniu- bez wiekszych sukcesów, a teraz proszę- wartało czekac tyle lat ! Akkim- BRAWO! ;d świetnie to ująłeś.
fernandof1
27.04.2010 02:19
ale jakby nie Ham to była by nuda
akkim
27.04.2010 02:17
Lewis, Brawn Ci mówi najprościej na świecie że inteligencji sobie nie kupisz w markecie, a że nią nie grzeszysz, dowodów aż nadto, na wariata pędzić umiesz - bo to w sumie łatwo.
fernandof1
27.04.2010 02:12
muszę przyznać że dziś dość dużo newsów (ciekawych jak dla mnie ) Button jak by też zmienił opony tak jak Ham to był by chyba za Alonso