Massa siedzi zbyt nisko w kokpicie, by dostrzec linie na starcie

"Z pewnością nie mogłem zbyt dobrze zobaczyć linii, więc stanąłem trochę za daleko i to wszystko"
09.09.1019:21
Marek Roczniak
4541wyświetlenia

Felipe Massa powiedział dzisiaj dziennikarzom na torze Monza, że jego nieprawidłowe ustawienie się na starcie do Grand Prix Belgii było spowodowane tym, iż jego pozycja w kokpicie nie zapewnia mu wystarczającego pola widzenia.

FIA przyznała niedawno, że kierowca Ferrari istotnie przestrzelił swoje pole startowe na torze Spa-Francorchamps, co w przypadku wykrycia w porę skończyłoby się przyznaniem kary przejazdu przez aleję serwisową. Jednakże dotychczasowe metody wykrywania takich przypadków zawiodły w Belgii i dopiero nagranie wideo z trybun wykazało bezsprzecznie, że Massa źle się ustawił i to o ponad metr.

Jestem być może najniższym kierowcą w samochodzie, siedzę bardzo nisko w kokpicie i może gdybym był trochę wyżej, to miałbym większe pole widzenia - wyjaśnił Massa. Z pewnością nie mogłem zbyt dobrze zobaczyć linii, więc stanąłem trochę za daleko i to wszystko.

FIA wszczęła już dochodzenie, dlaczego dyrekcja wyścigu nie otrzymała w Belgii sygnału od porządkowych i systemu elektronicznego na prostej startowej o złym ustawieniu na starcie jednego z samochodów.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

19
MaxKapsel
10.09.2010 07:53
Po Singapurze 2008 Luca di Montezemolo stwierdził, że ten tor to cyrk, na co z kolei bodajże Mosley odparł, że w takim razie "podziękujmy markizowi za dostarczenie do tego cyrku klaunów". Dziś Mosley'a już nie ma, ale jak widać markiz nadal nie ustaje w wysiłkach i tym razem w roli klauna dostarczył nam Massę... Z drugiej strony, wszystko się zgadza: Ferrari jest czerwone, czyli krasne, stąd siedzi w nim krasnoludek...
SoBcZaK
09.09.2010 09:29
Ja rozumiem gdyby to była kwestia kilkunastu centymetrów.... ale tutaj wystawanie poza linie było tak duże, że musiałby z zamkniętymi oczami tam parkować... dziwne, że wszystko w innych wyścigach widział a tu nagle sie zrobił najniższy biedaczek....
gnt3c
09.09.2010 08:47
@Huckleberry - zostawmy proszę życie intymne Brazylijczyka w spokoju, to jest jego prywatna sprawa, my tylko pytamy o to co się dzieje w bolidzie, reszta nie powinna nas obchodzić ;)
Piotrek15
09.09.2010 08:37
Strasznie idiotyczne tłumaczenie. Jakoś wcześniej dobrze się ustawiał, po prostu błąd za który uniknął konsekwencji.
kusza
09.09.2010 08:21
Co za idiotyczne tlumaczenie, mam wrazenie, ze wedlug Ferrari przecietny kibic to kretyn.
jaszczur
09.09.2010 07:00
no juz chyba starczy tego nabijania sie... popelnil blad i tyle... co? mial sobie sam kare wymierzyc? :P
Huckleberry
09.09.2010 06:33
A do pedałów sięga? :P
fordern
09.09.2010 06:15
poduszka pod dupsko i nie będzie problemu xD
sebas
09.09.2010 05:54
Przeciez on to powiedział zartobliwie. Nic dzięki temu nie zyskał więc chyba nie ma problemu. Ot, zdarzyło sie i tyle. W sumie mógł wysiąść i przepchnąć:-) Ale racja, Massa powinien mieć obowiązek jazdy w foteliku dla maluchów :-)
fibon
09.09.2010 05:54
Chyba się skurczył po 8 latach startów...
buczu
09.09.2010 05:53
Jasne. Teraz to już wszytko wiemy. Wszak po raz pierwszy startuje w bolidzie F1 i jeszcze nie zdążył się przyzwyczaić... BULL***!!!!!
topor999
09.09.2010 05:44
Skoro ma za małe pole widzenia to niech przestanie jeździć bo jest zagrożeniem na torze.
christoff.w
09.09.2010 05:42
Co on gada? Przeciez np: Kubica troche wyzszy tez nie widzi tej lini jak juz za blisko podjedzie.Trzeba na wyczucie stanac co chyba nie kazdy potrafi? ;) p.s; jakos w innych gp mogl normalnie stanac,to co,teraz zmalal a wczesniej byl wyzszy? ;) Zdarzylo mu sieale niech nie gada ze jest za maly,bez przesady.
andy
09.09.2010 05:38
biedactwo. jaka ta cała ferajna z ferrari nieszczęśliwa
VJM02
09.09.2010 05:29
Albo fotelik samochodowy.
ExiT
09.09.2010 05:29
Alibo massa pali, i nie rośnie zbytnio :D
Peyer
09.09.2010 05:27
Poduszkę mógł sobie podłożyć.
lubczyk
09.09.2010 05:26
A widzisz Filipie! Nie jadłeś Danonków w dzieciństwie i teraz masz efekty!
ExiT
09.09.2010 05:26
Yhy, już wierzymy :)