Ascanelli: Buemi to kierowca z przyszłością

Szwajcar zaprezentował się z bardzo dobrej strony na torze Istanbul Park
10.05.1110:59
Ap4cz05
1382wyświetlenia

Przyszłość Sebastiena Buemiego maluje się w jaśniejszych kolorach po bardzo dobrym występie kierowcy zespołu Toro Rosso w Turcji.

Większość ekspertów uważa, że 22-latek po sezonie ustąpi miejsca Danielowi Ricciardo, który miałby zadebiutować we włoskiej ekipie w przyszłym roku.

Jednakże Szwajcar zaprezentował się z bardzo dobrej strony na torze Istanbul Park. Po starcie z 16 pozycji pod koniec wyścigu w pewnym momencie znajdował się na siódmym miejscu, ale ostatecznie zajął dziewiątą lokatę po przegranej walce z kierowcami Lotus Renault GP.

Rzadko mieliśmy okazję widzieć tak walczącego Sebastiena - powiedział szef Toro Rosso - Franz Tost szwajcarskiej gazecie Blick. Zdanie Tosta podziela także szanowany dyrektor techniczny zespołu z Faenzy - Giorgio Ascanelli: Buemi naprawdę dojrzał. Wyciągnął wnioski ze swoich błędów i razem ze swoim trenerem od sprawności fizycznej są skupieni na pracy.

To kierowca z przyszłością - dodał Włoch.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

11
jpslotus72
10.05.2011 09:59
@Simi W bolidzie RB7 pewnie wielu nagle okazałoby się "niedocenianymi talentami" - dlatego takiego wehikułu nie można oddać "pierwszemu z brzegu"... :) Nie chcę przez to urazić Buemiego - może go nie doceniam. Na razie Sebastien musi bronić swojego miejsca w TR - nie wiem przed kim bardziej: Alguersuarim, Ricciardo czy Helmutem Marko (stawiałbym na tego ostatniego).
Simi
10.05.2011 08:51
Być może masz rację, ale kto wie, czy w bolidzie RB7, Buemi nie pokazywałby się z naprawdę dobrej strony???
jpslotus72
10.05.2011 08:29
@Simi Jednak w poprzednich sezonach nie było widać - przynajmniej ja tego nie widziałem - żeby Buemi się jakoś specjalnie wyróżniał. Tymczasem taki Kobayashi od samego początku rzuca się w oczy - w tym sezonie podobnie jest z Di Restą, więc wydaje mi się, że mają oni większy potencjał. A RBR potrzebuje (jak mi się zdaje) kogoś naprawdę ponadprzeciętnego.
Simi
10.05.2011 08:16
Buemi udowodnił swą wartość. Pokazał, że jest kierowcą z dużym talentem, który w dobrym bolidzie może całkowicie rozkwitnąć. jpslotus72 - być może Ciebie talent Sebastiena nie powala, ale nie wiesz na ile dobry jest nowy bolid. Być może to co osiąga w tym roku Buemi, jest maxem, co można zrobić w STR6...?
Kamikadze2000
10.05.2011 07:38
Debiut Ricciardo czy Vergne w RBR byłby ogromnym błędem ze strony szefostwa zespołu. Ci kierowcy już w FR3.5 nie potrafią utrzymac nerwów na wodzy, a co dopiero w F1! Buemi za Webbera i będzie dobrze - Szwajcar moim zdaniem to świetny kierowca, który obecnie ma chłam, a nie bolid do dyspozycji (najgorszy w stawce - dla niekumatych pomijam zespoły "czerwonej latarni"). ;]
kovalf1
10.05.2011 01:50
Ja mam nadzieję, że Webber normalnie zostanie w RB na 2012, bo tak na prawdę chyba on najbardziej nadaje się do roli partnera Vettela. Jak mistrz świata coś zawalał w przeszłości, to Australijczyk przeważnie był na posterunku, wygrywając lub dojeżdżając na podium. W tym sezonie dowozi grube punkty, pewnie ze 2-3 wyścigi wygra i tyle. Lepszego teamu on nie znajdzie, więc dla niego, a także dla Red Bulla najkorzystniejszym krokiem będzie pozostanie w stajni z Milton Keynes. Nie sądzie, żeby zarówno Algersuari, jak i Buemi(nie wspominając już o Ricciardo) byli na dzień dzisiejszy cenniejszymi kierowcami aniżeli Mark.
jpslotus72
10.05.2011 01:22
Ja, szczerze mówiąc, nie mam jasnego zdania co do obsadzenia drugiego bolidu RBR po ewentualnym odejściu Marka. To, co wyczynia z tą maszyną Vettel sprawia, ze moim zdaniem drugie takie "cudo" powinno trafić w ręce kogoś wyjątkowego - a takiego kogoś nie widzę wśród młodzieży, szkolącej się w TR. Ale nie jest to takie jasne - bo jeśli zatrudnić w RBR "drugiego Vettela" (kto mógłby nim być?), to może rodzić konflikty (deja vu Senna - Prost). Z drugiej strony - postawić wszystko na Vettela i dodać mu posłusznego pomocnika - kto pogodzi się z taką rolą w takim bolidzie? Niech sobie tym łamią głowy Horner, Mateschitz czy Marko - ja będę się przyglądał rozwojowi zdarzeń (w F1 nie wypada pisać "rozwojowi wypadków"). Można porównywać Buemiego i Alguersuariego - możliwości Ricciardo w F1 są na razie czysto hipotetyczne - ale żaden z nich jakoś mnie nie "powala" swoim talentem. Można oceniać, kto jest solidniejszym rzemieślnikiem, ale artystą nie jest dla mnie żaden z nich. RBR ma swój program prowadzenia młodych kierowców - ale gdybym to ja miał decydować o zatrudnieniu drugiego kierowcy, to rozglądałbym się za kimś takim jak Kobayashi czy Di Resta (który ma już jednak inny "patronat") - chłopaki z TR, jak już wspomniałem, nie robią na mnie większego wrażenia.
Adakar
10.05.2011 10:50
dla "klanu" Red Bulla dobrym wyjściem byłoby zastąpienie Marka Buemim albo z marszu Ricciardo (w co raczej wątpię w tak topowej ekpie -> chyba że są tak pewni jego formy, jak np. debiutancki sezon Lewisa w Mclarenie) Obrali już ścieżkę z Vettelem, dać mu się otrzaskać w Faenzie, a potem hop do RBR. Jednak Buemi, jak i co raz bardziej Jaimie zwyczajnie nie rokują i nie zasługują na najlepszy bolid w stawce w tej chwili. W 2012 Vergne jak i Ricciardo w najgorszym scenariuszu zasilą kokpity STR, to byłaby szansa na zmiany. Buemi w 2012 może być mocno rozpatrywany przez Force India jako nastepca di Resty, jesli ten zastapi MSC
Kamikadze2000
10.05.2011 09:56
Myślę, że zespół podejmie decyzje o zastąpieniu Webbera Buemim. Szwajcar zasługuje na angaż w tej ekipie, w słabym przecież wozie spisuje się na prawdę dobrze, dużo lepiej od Hiszpana. Mark, podobnie jak Coulthard, może zakończyć karierę i niejako być do tego zmuszony. Choć Mark to znakomity kąsek dla zespołów środka stawki. Osobiście będę zadowolony zarówno z kolejnej przygody Marka z RBR, jak również nowej Buemiego! :))
THC-303
10.05.2011 09:45
Buemi pokonał Jaime nawet pomimo Stop&Go (swoją drogą mocno przesadzona kara) w Malezji, jest o wiele lepszy w tym sezonie - zresztą w tamtym punktowo też był lepszy i te jego prowadzenie na Gilles Villeneuve. Końcówka była słaba. Póki co albo Jaime out a Buemi i Ricciardo w STR, albo Buemi w RBR, Jaime w STR, albo Buemi w RBR, Jaime out, Ricciardo i Vergne w STR, albo Buemi i Vegrne w STR, Ricciardo w RBR, Jaime out, albo któraś z 2 pierwszych wersji tylko z Vergne zamiast Ricciardo :) Prawdopodobieństwo maleje z kolejnością napisania przeze mnie poszczególnych opcji, nie popartych zresztą żadnymi dowodami ;)
Anderis
10.05.2011 09:09
Buemi wziął się w garść po słabszej końcówce zeszłego sezonu i teraz regularnie objeżdża Alguersuariego i przyzwoicie punktuje, jak na możliwości bolidu. Jeśli utrzyma taką dyspozycję, to mam nadzieję, że nie wyleci z F1 po tym sezonie.